menu

Eintracht "księciem" Europy. Bohaterowie wygranego finału i awansu do Ligi Mistrzów

19 maja 2022, 09:57 | fb

W środę Eintracht Frankfurt pokonał Rangers w serii jedenastek 5:4 (1:1 po 120 minutach) i wygrał w finale Ligi Europy. Niemiecki zespół awansował do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów nie przegrywając nawet jednego spotkania po drodze.


fot. Fotoarena/Sipa USA/East News

Z trzema zwycięstwami i trzema remisami Eintrach zakończył fazę grupową niepokonany, ale w rundzie pucharowej zaczęły się "schody". W 1/16 zespół Olivera Glasnera potrzebował dogrywki do wyeliminowania Realu Betis, ale prawdziwy moment przełomowy nadszedł w ćwierćfinale. Eintracht sensacyjnie ograł w dwumeczu wielką FC Barcelonę, a w półfinale odprawił z kwitkiem West Ham. Natomiast w środę cel końcowy został osiągnięty - Eintracht wygrał w finale Ligi Europy z Rangers (1:1, 5:4 w karnych) i Frankfurt ugości w przyszłym sezonie Ligę Mistrzów.

Piłkarze Olivera Glasnera byli najlepsi, gdy byli w stanie oddać pole gry rywalom i mogli atakować z kontrataków. Przeciwko Barcelonie stworzyli tym sposobem więcej szans na zdobycie bramki niż Blaugrana, która był dużo częściej przy piłce. Najczęściej wykorzystywali do tego grę skrzydłami i szybkość oraz błyskotliwość Filipa Kosticia i Ansgara Knauffa.

Ten pierwszy był prawdopodobnie najlepszym piłkarzem klubu w tym sezonie. Lewy wahadłowy Eintrachtu stwarzał prawdziwe zagrożenie, a wielu przeciwników decydowało się na podwajanie go. Jego dośrodkowania są precyzyjne i groźne, dzięki czemu zapewnia wiele asyst, a jego lewa noga to prawdziwe "kopyto", które przyniosło bramki w meczach z Betisem i Barceloną. Jednak to bramkarz Kevin Trapp okazał się bohaterem finału, a jego świetne interwencje przyniosły mu tytuł Piłkarza Meczu w finale LE.

Oliver Glasner też zasługuje na pochwały. Austriak, który w zeszłym sezonie awansował z Wolfsburgiem do Ligi Mistrzów, był krytykowany po tym, jak jego drużyna słabo rozpoczęła sezon. Mimo to zjednał sobie fanów i kibiców swoją szczerością i przyjaznym usposobieniem.

Eintracht jest dopiero trzecią drużyną, która dotarła do finału niepokonana; Chelsea (w sezonie 2018/19) i Villarreal (w zeszłym sezonie) zdobyły trofeum z podobnej pozycji. Dzięki zdobyciu Ligi Europy, "Die Adler" zapewnił sobie udział w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów, mimo że w Bundeslidze zajął dopiero 11. miejsce.


Polecamy