Dariusz Żuraw o meczu z Benficą: Możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość
Poznański Lech przegrał 2:4 z Benficą Lizbona pierwszy mecz fazy grupowej Ligi Europy. Piłkarze Dariusza Żurawia w starciu z wyżej notowanym rywalem zaprezentowali ofensywną grę i dużą jakość. - Możemy być podbudowani naszą grą i z optymizmem patrzeć w przyszłość - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Kolejorza.
fot. Waldemar Wylegalski
Dariusz Żuraw, Lech Poznań:
- Niestety rozpoczęliśmy naszą przygodę w Lidze Europy od porażki, ale myślę, że zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Benfica zdobywała bramki po naprawdę dobrych akcjach. Widać było ogromne umiejętności portugalskich piłkarzy. My też mieliśmy swoje sytuacje, strzeliliśmy dwa gole, mieliśmy jeszcze kilka innych okazji.
Grając z takim przeciwnikiem, mieć posiadanie piłki prawie 50 na 50 procent, stworzyć więcej sytuacji niż tak klasowy zespół, to pomimo porażki, możemy być podbudowani naszą grą i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jeśli dalej pójdziemy w tym kierunku, to do dobrej gry dołożymy punkty oraz zwycięstwa. Jestem zadowolony z postawy moich piłkarzy. Był nawet taki moment, że zamknęliśmy Benfikę w jej polu karnym. Myślę, że niejednemu zespołowi to się nie uda.
Faul na Skórasiu to ewidentna czerwona kartka. To mogła i powinna być kluczowa sytuacja w tym meczu. Sędzia puścił grę. Portugalczycy są na tyle mocnym zespołem, że sędziowie nie muszą pomagać Benfice.
Jorge Jesus, Benfica Lizbona:
- Zwycięstwo Benfiki było zasłużone. Cieszę się, że moja drużyna tak dobrze rozpoczęła tegoroczną grę w Lidze Europy. To był szczególny dzień dla Darwina Nuneza, który strzelił swoje pierwsze gole dla drużyny. Lech sprawił nam wiele kłopotów, miał swoje okazje do strzelenia goli, więc możemy być zadowoleni z tego zwycięstwa.