Wasilewski znalazł klub. Z Leicester powalczy o awans do Premier League?
Marcin Wasilewski długo rozglądał się za nowym pracodawcą. Dopiero teraz, gdy we wszystkich europejskich ligach rozegrano już po kilka serii spotkań, podpisał roczny kontrakt z Leicester City, drużyną grającą na zapleczu angielskiej Premier League.
- Zawsze chciałem grać w Anglii. Bardzo cieszę się, że z podpisania kontraktu z Leicester. Widziałem sobotnie zwycięstwo nad Wigan. Mam nadzieję, że będę w stanie pomóc w awansie - powiedział Wasilewski krótko po tym parafowaniu umowy. Jego nowy klub zaczął rozgrywki od czterech zwycięstw, remisu i porażki. W tabeli zajmuje obecnie czwarte miejsce - premiowane grą w barażach o awans do Premier League.
Wasilewski przez przeszło dwa miesiące był wolnym zawodnikiem. W polskich mediach spekulowano, że wróci do ojczyzny i podpisze kontrakt z Legią Warszawa lub Górnikiem Zabrze. Jak się jednak później okazało, wymienionych klubów nie było stać na wynagrodzenie, jakie zażyczył sobie "Wasyl", dlatego rozmowy spaliły na panewce. Z kolei 33-latek poprosił swój były klub, Anderlecht o zgodę na branie udziału we wspólnych treningach. Belgowie się zgodzili, ale jednocześnie dodali, że Wasilewski nie ma co liczyć na nową umowę.
Przyszłość reprezentanta Polski rozjaśniła się wczoraj. Jeden z dziennikarzy piszących o Leicester poinformował, że Polak znajduje się na testach i lada moment może stać się piłkarzem "Lisów". Dziś oficjalnie potwierdzono tę informacje.
Oficjalna strona Leicester przedstawia Wasilewskiego jako doświadczonego, twardo grającego stopera, który w kadrze narodowej rozegrał 60 spotkań, w tym kilka na Mistrzostwach Europy w 2008 i 2012 roku. Zwrócono także uwagę, że był kapitanem podczas meczu el. do przyszłorocznych Mistrzostw Świata, w którym to Polacy zremisowali w Warszawie z Anglią 1:1.
Dla Wasilewskiego to siódmy klub w karierze. Tę zaczynał w Hutniku Kraków, potem grał w Śląsku Wrocław, Wiśle Płock, Amice Wronki, Lechu Poznań i Anderlechcie Bruksela. I właśnie w tym ostatnim klubie spędził najlepsze lata swojej kariery. Zdobył cztery mistrzostwa Belgii, dwa razy Superpuchar i raz Puchar Belgii. W sumie rozegrał 143 spotkania i zdobył 20 bramek.