menu

Danch: Wygraliśmy z Wisłą dla naszych kibiców

3 grudnia 2012, 08:41 | Jacek Sroka/Dziennik Zachodni

- Tą wygraną udowodniliśmy, że krótki dołek formy mamy już za sobą, a zwycięstwo dedykujemy naszym kibicom. Szkoda, że nie mogli przyjechać do Krakowa, bo pokonanie Wisły na jej stadionie to wielka sprawa - mówi Adam Danch, obrońca Górnika Zabrze.

Czy Górnik ma patent na Wisłę? Wygraliście z krakowianami piąty mecz z rzędu...
Faktycznie od jakiegoś czasu udaje nam się regularnie wygrywać z Wisłą. Nie wiem czy mamy patent na krakowian, ale na pewno przystępujemy do meczów z nimi maksymalnie skoncentrowani, bo wszyscy pamiętamy, że Wisła to dobra drużyna, która nie tak dawno rządziła w naszej lidze.

Zdobył pan pierwszego gola w tym meczu po dośrodkowaniu po krótko rozegranym rzucie rożnym. Ćwiczycie takie rozwiązanie rogu na treningach?
Mamy opracowane kilka wariantów stałych fragmentów gry. W końcu drugiego gola też zdobyliśmy po rogu. Przy tej akcji faktycznie miałem zamykać akcję na drugim słupku i jak piłka wpadła mi pod nogi, to zrobiłem co trzeba.

W tej akcji dopisało panu trochę szczęścia, ale wygraną Górnika w Krakowie z pewnością nie można uznać za szczęśliwą...
Zagraliśmy dobre spotkanie. Podobne do tego z Polonią Warszawa, z tym, że w Krakowie byliśmy skuteczniejsi. Pamiętajmy jednak, że Wisła też miała swoje okazje i kilka razy Łukasz Skorupski musiał ratować nam skórę. Tą wygraną udowodniliśmy, że krótki dołek formy mamy już za sobą, a zwycięstwo dedykujemy naszym kibicom. Szkoda, że nie mogli przyjechać do Krakowa, bo pokonanie Wisły na jej stadionie to wielka sprawa i moglbyśmy razem świętować ten sukces.

We wtorek trener Waldemar Fornalik rozda powołania do reprezentacji na grudniowe zgrupowanie w Turcji. Szykuje się pan już na mecz z Macedonią?
Na razie szykuję się na ostatni ligowy mecz z Lechią, ale nie ukrywam, że jak każdy zawodnik marzę o dostaniu kolejnego powołania do drużyny narodowej.

HC GKS Katowice od kuchni i od szatni [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Dziennik Zachodni


Polecamy