Kuriozalny transfer Adama Dancha. Obrońca wraca do Arki Gdynia
W połowie lipca informowaliśmy, że Adam Danch odszedł z gdyńskiej Arki do cypryjskiego AS Néa Salamís Ammochóstou. Piłkarz ostatecznie, jednak nie został zakontraktowany i miał status wolnego zawodnika. Jak podał portal 90minut, obrońca wrócił do gdyńskiego klubu.
fot. Piotr Hukało
Adam Danch w Arce Gdynia spędził ostatni sezon. W połowie ligowych zmagań zawodnik doznał poważnej kontuzji kręgosłupa, przez co został przeniesiony do rezerw drużyny. Obrońca zadecydował, że przejdzie z żółto-niebieskich do cypryjskiego AS Néa Salamís Ammochóstou. Zawodnik miał podpisać z klubem roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Jednak ze względu na rozbieżności finansowe zawodnik nie został graczem cypryjskiej ligi, a kilka dni po transferze miał status wolnego zawodnika. Teraz Danch powrócił do Arki Gdynia. 30-letni obrońca trafił do Gdyni latem ubiegłego roku. Wcześniej występował przez wiele lat w Górniku Zabrze. Danch zagrał w 12 spotkaniach w barwach Arki - osiem w Ekstraklasie i cztery w Pucharze Polski.
Przed Danchem na Cypr trafił inny zawodnik żółto-niebieskich. Hiszpański napastnik Ruben Jurado. Za nim Jurado trafił do AEL-u Limassol, spekulowano, że piłkarz wróci do ojczyzny. Tak się jednak nie stało. Jak donoszą hiszpańskie media, Jurado już był zakontraktowany z klubem Athletico Baleares i dopiero wtedy podpisał umowę z Limassolem. Hiszpańska drużyna żąda ukarania przez FIFĘ byłego napastnika Arki.
Źródło: 90minut.pl;nf
Zobacz zjawiskowe polskie lekkoatletki!
Agencja TVN