Bereszyński dla Ekstraklasa.net: Lech zmuszał mnie do podpisania kontraktu
- Każdy piłkarz ma swoją wizję kariery oraz spełniania marzeń. Na chwilę obecną uważam, że Legia Warszawa jest krokiem w przód i póki co skupiam się tylko i wyłącznie na występach w stolicy - mówi Bartosz Bereszyński, który niedawno podpisał kontrakt z Legią Warszawa.
fot. Polskapresse
Jan Urban dla Ekstraklasa.net: W przypadku Legii cel jest stały - mistrzostwo
Jak przebiega aklimatyzacja w Warszawie?
Na razie miałem dużo spraw papierkowych. We wtorek przyjechałem do Warszawy poszukać mieszkania. Idzie co raz lepiej, szybko aklimatyzuję się w stolicy. Szatnia przyjęła mnie bardzo dobrze. Myślę, że na obozie w Hiszpanii będzie więcej czasu, aby poznać się i zbliżyć do siebie.
Ciąży na Tobie ogromna presja. Poradzisz sobie?
Grając w Legii Warszawa presja zawsze jest duża. Klub nieustannie walczy o wysokie cele. Samo podjęcie decyzji było presją, bo przecież kibice z Poznania tuż po złożeniu podpisu wywierali na mnie ogromny nacisk. Wiele wiadomości, wyzwisk, gróźb, to też nie było łatwe. Z dnia na dzień było lepiej. Dziękuję za wsparcie najbliższym, byli przy mnie w chwili, gdy podejmowałem decyzję.
Jan Urban znany jest ze stawiania na piłkarzy młodych, zdolnych i grających bez żadnych skrupułów. Nie boisz się wewnętrznej rywalizacji, braku miejsca w jedenastce?
Uważam, że na tym to polega. Na treningach każdy będzie dawał z siebie wszystko i w ten sposób rywalizacja okaże się zdrowa.
Co skusiło się do podpisana kontraktu właśnie z Legią? Czy nie lepiej było wyjechać za granicę, jak to uczynił m.in. Arkadiusz Milik?
Każdy piłkarz ma swoją wizję kariery oraz spełniania marzeń. Na chwilę obecną uważam, że Legia Warszawa jest krokiem w przód i póki co skupiam się tylko i wyłącznie na występach w stolicy. Na chwile obecną wyjazd nie wchodzi w grę.
Najdroższe transfery zimowego okienka transferowego [GALERIA]
Spekulowano, że Karol Linetty także miał zasilić szeregi „Wojskowych”. Ostatecznie do podpisania kontraktu doszło, ale z Lechem. Czy nie uważasz, że klub z Poznania wręcz zmusił zawodnika do złożenia podpisu?
Mnie również zmuszali do podpisania kontraktu, ale tego nie zrobiłem. To jest tylko i wyłącznie decyzja Karola. Jeżeli nie chciałby podpisać, to by tego nie zrobił. Skoro to zrobił, jest przekonany, że trener Rumak znajdzie dla niego miejsce w składzie. Życzę mu jak najlepiej.
Tak, ale gdyby nie podpisał nowej umowy, automatycznie zostałby przesunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy.
To samo zrobiliby ze mną, a mimo wszystko nie przestraszyłem się tego. Zanim doszło do podpisania kontraktu z Legią zostałem zapewniony, że zostanę ściągnięty już w lutym. Deklarowano, że klub zrobi wszystko, aby transfer został dokonany jak najszybciej się da. Dziękuję im za to, ponieważ pół roku spędzone w Młodej Ekstraklasie nie dało by mi za wiele.