Pietre i Rahoui zostaną w Lechii Gdańsk? Dziś decyzja
Piłkarze Lechii wrócili już z Cetniewa. Po pierwszym zgrupowaniu nie mają jednak zbyt wiele czasu na odpoczynek. Gdańszczanie mieli wolny weekend, w poniedziałek spotkają się na treningu, a we wtorek ruszą autokarem w podróż do Berlina, skąd odlecą do Turcji. Drugie zimowe zgrupowanie odbywać będą w miejscowości Side.
fot. Dziennik Bałtycki
- Jedziemy tam dalej pracować, ale też rozgrywać mecze sparingowe. Zagramy ich cztery lub pięć, aby jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej - powiedział nam Bogusław Kaczmarek, trener Lechii.
Nadal nie wiadomo, co dalej z Samuelem Pietre i Mohammedem El Amine Rahoui. W poniedziałek ta sprawa ma się ostatecznie rozstrzygnąć.
- Obaj zdali testy sportowe - nie ukrywa trener Kaczmarek. - Na podstawie treningów z nami i tego, co pokazali w sparingach, uważam, że mogą nam się przydać. Zresztą polskie drużyny klubowe cierpią na brak klasycznej "10". Zawodnika, który jest w stanie dograć piłkę do szybkiego napastnika. A Pietre może być dla nas właśnie takim piłkarzem. W poniedziałek spotkam się z prezesem Bartoszem Sarnowskim i będziemy o tym rozmawiać - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" trener Kaczmarek.
Konrad Warzycha nie wzmocni Lechii Gdańsk
W poniedziałek trener Kaczmarek poda ostateczną kadrę na zgrupowanie w Turcji. Na pewno znajdzie się w niej kilku młodych zawodników. Nie będzie Oktawiana Skrzecza, bo 15-latek woli lecieć na sprawdziany do Borussii Dortmund.
- Wszyscy młodzi gracze, którzy byli z nami w Cetniewie, mają szansę polecieć do Turcji. Z wyjątkiem Skrzecza oraz kontuzjowanego Damiana Kugiela. Mam 26 miejsc i dopiero przygotujemy listę. Wiele będzie zależało od tego, czy Pietre i Rahoui zostaną naszymi piłkarzami i polecą z nami na to zgrupowanie. Spore szanse, aby znaleźć się w kadrze, ma Damian Garbacik - zapowiedział Kaczmarek.
Lechia w Turcji będzie gościć od 30 stycznia do 13 lutego. Zaplanowane są cztery sparingi, ale może dojść jeszcze jeden. 2 lutego rywalem biało-zielonych będzie ukraińska Worskła Połtawa, a 6 lutego Illicziwiec Mariupol, także z Ukrainy. 9 lutego Lechia zagra z mistrzem Gruzji, SK Zestafoni, a 12 lutego z mistrzem Kazachstanu, Szachtiorem Karaganda.
Zobacz także w Dzienniku Bałtyckim: Atom Trefl Sopot pewnie pokonał Pałac Bydgoszcz