menu

„Misiek” wyzywany na trybunach Wisły Kraków. Ultrasi grożą śmiercią konfidentom

23 kwietnia 2019, 19:51 | (krzyk)

''Najpierw klub swój okradałeś, później braci swych sprzedałeś'' – takie hasło skandowali kibice na trybunie C podczas poniedziałkowego meczu Wisły Kraków z Wisłą Płock w piłkarskiej ekstraklasie. Było skierowane do Pawła M., ps. „Misiek”, byłego przywódcy „Sharksów”.


fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak

fot. Oskar Nowak
1 / 50

Na trybunach były też skandowane hasła: „Misiek”! Co? Ty ku**o! oraz „Misiek”c**l”, ale, ale, ale!”. Ponadto zawinięty został róg płachty na ogrodzeniu w taki sposób, by nie był widoczny wizerunek rekina, a więc symbolu "Sharksów". A po meczu na Facebooku Ultra Wisła wraz z filmem z zarejestrowaną podczas meczu wulgarną słowną kanonadą pod adresem Pawła M. pojawił się wpis: „śmierć konfidentom”. W komentarzach rozgorzała dyskusja na temat diametralnej zmiany stosunku części fanów do byłego idola pseudokibiców.
[przycisk_galeria]
„Przeszkadzać wam zaczął dopiero wtedy, jak wsypał kilku kryminalistów. Wcześniej okradanie klubu było dopuszczalne?” – pyta retorycznie jeden z kibiców. Przywódca grupy przestępczej „Sharks” przez lata miał wpływ na osoby, które zarządzały piłkarską spółką, co doprowadziło do jednego z największych kryzysów w historii Wisły.
W październiku ubiegłego roku Paweł M. został zatrzymany przez włoską policję i przekazany do Polski. W ostatnich dniach okazało się, że zaczął sypać swoich kompanów z gangu. Umożliwiło to policji dokonanie kilkunastu aresztowań.

Prokuratura Krajowa postawiła tym osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i handlu narkotykami na dużą skalę. Wśród podejrzanych, na których miał donieść Paweł M., jest Damian D. były wiceprezes Wisły Kraków (został aresztowany na 3 miesiące). A jeszcze w październiku ubiegłego roku, tuż przed aresztowaniem, Paweł M. opublikował w Internecie zdjęcie Damiana D. z dopiskiem „konfident”. Teraz sam jest określany tym mianem.

„Misiek” przebywa w więzieniu w Raciborzu. Jego rodzina otrzymała policyjną ochronę. Znajomi aresztowanych w ostatnich dniach odgrażali się, że policzą się z nim, jak wyjdzie na wolność.

Rządzili w Wiśle Kraków, teraz są za kratami: za Pawłem M. poszedł Damian D. [KRONIKA ZDARZEŃ]

[przycisk_galeria]

[polecane]16397261, 16392251, 16394257, 16400529, 16426143, 6651329[/polecane]


Polecamy