Kuzera: Stać nas na pierwszą ósemkę
Po dzisiejszej prezentacji kieleckiej Korony porozmawialiśmy jeszcze z dwiema osobami związanymi z tym zespołem. Jednym z nich był kapitan drużyny, Kamil Kuzera, a drugim nowy członek sztabu szkoleniowego, Aleksandar Vuković.
fot. Jarosław Kamiński
Jak ze zdrowiem? Długo będziemy musieli jeszcze czekać, by zobaczyć Cię na boisku?
Kamil Kuzera: Mam już zgodę na normalne granie, więc myślę, że to kwestia miesiąca, może półtora i wrócę na boisko.
O co Korona jeszcze walczy w tym sezonie? O awans do pierwszej ósemki, czy o utrzymanie się w lidze?
Zobaczymy. Końcówka poprzedniej rundy była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Gdy spojrzymy na to i jak prezentowaliśmy się w sparingach na obozach, to można być optymistą. Myślę, że jeśli uda nam się teraz dobrze wystartować, to tę pierwszą ósemkę zdobędziemy.
Teraz przed Wami wyjazd do Warszawy na mecz z Legią. Jaki stawiacie sobie cel na spotkanie?
Jedziemy, żeby wygrać, nie ma co tutaj minimalizować. Jedziemy wygrać, każda drużyna zawsze gra o trzy punkty. Nigdy z Legią na wyjeździe nie wygraliśmy i najwyższa pora przełamać tę passę.
***
Przed Wami wyjazd do Warszawy na mecz z klubem, w którym długo Pan występował. Będą dodatkowe emocje przed spotkaniem?
Aleksandar Vuković: Spokojnie spokojnie. Bardzo się cieszę, że zaczynam nową pracę właśnie w takim miejscu. Zrobię wszystko, aby moja obecna drużyna odniosła za tydzień zwycięstwo i dobrze zaczęła nową rundę.
A jak wrażenia po pierwszych tygodniach w nowej roli w piłce?
Zapoznaję się po trochu z nowymi obowiązkami i uczę się jak być dobrym asystentem szkoleniowca. Za jakiś czas, dłuższy czy krótszy będę dobrym trenerem i wszyscy tutaj na tym skorzystamy.