Krzysztof Sobieraj po meczu ze Stomilem: Każda seria kiedyś się kończy
Arka przerwała świetną serię meczów bez porażki. W piątek poległa w starciu ze Stomilem Olsztyn 0:1. Czerwoną kartkę w tym pojedynku obejrzał Krzysztof Sobieraj.
fot. Polska Press
AmberExpo Półmaraton Gdańsk: Ponad 3 tys. osób na starcie [ZDJĘCIA, WYNIKI]
Arka nie przegrała jednak przez postawę Sobieraja. Cały zespół zaprezentował się w piątek dosyć słabo. Żółto-niebiescy mieli co prawda swojej sytuacje, zwłaszcza w drugiej połowie, ale nie potrafili w żaden sposób ich wykorzystać.
- Mieliśmy swoje sytuacje, ale piłka nie chciała wpadać do bramki. Brakowało w tym meczu wszystkiego - szczęścia, chłodnej głowy i skuteczności - tłumaczy przyczyny porażki Krzysztof Sobieraj.
Obrońca gdyńskiego zespołu podkreśla, że cała drużyna dała z siebie wszystko w tym starciu i jest poważnie poobijana przez rywala.
- Każda seria się kiedyś kończy. Niestety, właśnie w meczu ze Stomilem ta seria się skończyła. Myślę, że ambicji i zaangażowania nikt nam nie może odebrać. Jesteśmy po tym meczu strasznie poobijani, a nic z tego nie mamy. Zostawiliśmy sporo krwi w szatni. Taka jest właśnie piłka. Musimy się pozbierać - kontynuuje Sobieraj.
W kolejnym meczu żółto-niebieskich czekają derby Pomorza. W piątek Arka zmierzy się na wyjeździe z Chojniczanką (początek meczu o godz. 18).
Musimy wylizać rany, bo dużo zdrowia zostawiliśmy w tym meczu. W Chojnicach musimy szukać straconych punktów w Gdyni - dodał Sobieraj.