menu

Krzysztof Pawlak: Mikołajczak ma wolną drogę

18 kwietnia 2011, 10:40 | Wojciech Radunc

W kadrze GKP, podczas sobotniego meczu z GKS-em Katowice, zabrakło Radosława Mikołajczaka. Jak powiedział trener gorzowian, Krzysztof Pawlak, przyczyną absencji zawodnika, nie jest żadna kontuzja, lecz brak chęci do gry.

Kibice Gorzowskiego Klubu Piłkarskiego przyzwyczaili się, że na wiosnę szkoleniowiec ich drużyny nie ma do dyspozycji pełnej ławki rezerwowych. Podczas sobotniego spotkania z drużyną GKS-u Katowice, Krzysztof Pawlak miał w obwodzie tylko bramkarza oraz trzech obrońców. W kadrze meczowej zabrakło między innymi Radosława Mikołajczaka.

- Radek Mikołajczak nie jest kontuzjowany, nie gra, ponieważ nie chce tego robić. Ja nie będę nikogo zmuszał do gry, po to, by potem, musieć go zdjąć po trzydziestu minutach. Mikołajczak nie radzi sobie z presją, z sytuacją w jakiej jest teraz klub. Boi się reakcji kibiców – wyjaśnij przyczynę braku pomocnika w zespole trener GKP Krzysztof Pawlak.

- Radosław Mikołajczak ma wolną drogę, jeśli chce może odejść. Z tego co wiem, ma możliwość rozwiązania kontraktu, interesuje się nim klub, w którym z całą pewnością zastanie bardziej sprzyjające warunki. Oczywiście, jeśli pojawi się w poniedziałek na treningu, ja nie zabronię mu wziąć w nim udziału, tak długo jak związany jest z klubem kontraktem – odpowiedział szkoleniowiec Stilonu, spytany o przyszłość Mikołajczaka. Na koniec Pawlak jeszcze ocenił postawę piłkarza. – Jeśli chcesz być piłkarzem, czy w ogóle sportowcem, musisz być twardy, nie miękki, lejący się - stwierdził.