Krzysztof Danielewicz na celowniku Lecha Poznań?

Pozyskanie środkowego pomocnika do rywalizacji z Łukaszem Trałką było jednym z głównych celów poznańskiego klubu na letnie okno transferowe. Takiego zawodnika w zespole do tej pory brakowało, przez co w przypadku absencji byłego gracza Polonii Warszawa trener Mariusz Rumak miał spory problem z załataniem luki. Po sprowadzeniu Muhameda Keity, Macieja Wilusza oraz Darko Jevticia szkoleniowiec poznaniaków przyznał, że jego klub zamierza wykonać jeszcze jeden transfer, właśnie na tą pozycję.

Wszystko wskazuje na to, że czwartym zawodnikiem, który latem dołączy do „Kolejorza” będzie Danielewicz. Pozyskanie go przez Lecha nie jest nowością, informacje na temat zainteresowania klubu pojawiały się już w kwietniu. Teraz jednak sytuacja jest bardziej klarowna, gdyż zawodnik nie zaakceptował warunków finansowych Cracovii i nie zgodził się na przedłużenie wygasającej w czerwcu umowy. Wobec tego już od pierwszego lipca może zostać graczem innego klubu.

Danielewicz to wychowanek Parasola Wrocław. Ma za sobą kilkuletni pobyt w Zagłębiu Lubin, gdzie występował w zespole rezerw oraz w Młodej Ekstraklasie. Do Cracovii trafił dwa lata temu, z zespołem „Pasów” awansował do Ekstraklasy. Na najwyższym szczeblu rozegrał 25 spotkań i zdobył jednego gola – wpisał się na listę strzelców w 14. minucie swojego debiutu w lidze, czyli spotkania z Piastem Gliwice.

Pozyskanie Danielewicza powinno ostatecznie rozwiązać problemy „Kolejorza” w środku pola. Oprócz jego i Trałki jest jeszcze Karol Linetty, a w przyszłym sezonie przewidziany do gry w środku pola ma być również Mateusz Możdżeń, o ile zdecyduje się przedłużyć kontrakt z poznańskim zespołem.

Jeżeli Danielewicz trafi do Lecha, to najprawdopodobniej będzie to ostatni transfer poznańskiego zespołu przed startem ligi. Do klubu może jeszcze trafić nowy napastnik, ale to tylko w wypadku odejścia Łukasza Teodorczyka.

Źródło: Sportowefakty.pl

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

• Michał Jakóbowski odchodzi z Lecha. Zagra w Bytovii Bytów