Kosta Runjaic przed Piastem: Będą chcieli się na nas odkuć
Trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic spotkał się w piątek z dziennikarzami na konferencji prasowej przed meczem z Piastem Gliwice (niedziela, godz. 17.30). Szkoleniowiec mówił m.in. o:
fot. Sebastian Wolosz/ Polska Press
Porażkach Piasta w LE i jego osłabieniach kadrowych (bez Valencii)
- Myślę, że to będzie odczuwalne. Valencia był kluczowym zawodnikiem dla Piasta w poprzednim sezonie. Trudno zastąpić takiego zawodnika. Nie liczymy na to, że będą zmęczeni podróżami na mecze wyjazdowe i ten ostatni w kwalifikacjach do Ligi Europy.
Sytuacji kadrowej w Pogoni
Nie wykluczam, że Iker Guarrotxena będzie z nami w Gliwicach. W czwartek indywidualnie trenował, w piątek wejdzie do treningów z zespołem. Jak będzie dobrze się czuł i dostanie zielone światło od lekarzy, to może nas wspomóc. Decyzja w sobotę.
Adam Frączczak ma kontuzję kostki i nie wiadomo, czy pojedzie z nami. Akurat przy bramce przy 1:0 doznał urazu, za bardzo się cieszył, co widać na niektórych zdjęciach. Z Piastem kapitanem będzie Sebastian Kowalczyk.
Na wiele miesięcy straciliśmy też Kamila Drygasa i Mariusza Malca. Pozostali są zdrowi.
Kontuzji Kamila Drygasa
Valencia odszedł z Piasta, a my nie będziemy grać bez Kamila. To ważny zawodnik i nie będzie łatwo go zastąpić. Zagrał bardzo dobry sezon, zdobył 10 bramek, bardzo dobrze rozgrywał. Takiego zawodnika nie można zastąpić szybko, a my nie mamy piłkarza o takim profilu. To okazja dla innych zawodników, by pokazali się z jak najlepszej strony.
Kto zagra za KD?
Będziemy się tym zajmować w piątek i sobotę. Są różne możliwości, ale ostateczna decyzja zapadnie w niedzielę.
Marcin Listkowski? Może grać na tej pozycji, ale czy już z Piastem - nie wiem. Dobrze się rozwinął w Rakowie, ma możliwość zagrania w Pogoni równie dobrego sezonu. Tego mu życzę.
Mamy czas. Jak nie będziemy grać dobrze, to wina nie będzie jednego zawodnika, ale drużyny. My punktowaliśmy zespołowością i przegrywaliśmy, bo prezentowaliśmy się źle, jako zespół. Mam nadzieję, że mimo poważnego osłabienia – wszystko się dobrze ułoży i wyniki będą pozytywne.
Prowadzimy dyskusje wewnątrz klubu, bo kontuzja stworzyła nową sytuację. Jakby jeszcze Zvonimir Kozulj nas opuścił, to faktycznie trzeba będzie postarać się o nowego zawodnika. Teraz pracujemy nad naszą grą w obecnym składzie.
Piast Gliwice
Drużyna dojrzała, gra kompaktowo, są bardzo aktywni w defensywie. Kto został mistrzem - ten musi mieć wiele indywidualności. Nie będzie to łatwy orzech do zgryzienia. Wciąż mają liderów w tyłach, a i my musimy mocno uważać w obronie, wznieść się na wyżyny. Jedziemy tam po punkty.
Nawet bez Valencii to bardzo dobra drużyna. Odpadli z europejskich pucharów, więc tym bardziej będą chcieli się odkuć na nas. My chcemy punktować. W meczu ze Śląskiem byli lepsi, ale zabrakło konkretów. Prezentują się dobrze fizycznie, szybko biegają. Grają podobnie do nas. Piłka to gra błędów i kto ich więcej popełni, to przegrywa.
Musimy poprawić grę do przodu. Jak będziemy w jej posiadaniu, to musimy w odpowiednim momencie zmieniać rytm gry. Chłopcy muszą podejmować ryzyko. W ostatnim meczu popełnialiśmy za dużo błędów i w ten sposób pomagaliśmy Arce. W Gliwicach nie może się to powtórzyć. Trzeba pokazać tę samą ambicję, co w pierwszych spotkaniach.