Mocne słowa Marcina Cebuli po pierwszym sparingu Korony Kielce. W środę kolejne starcie – ze Stalą Mielec [WIDEO, ZDJĘCIA]
Przygotowujący się do nowego sezonu w ekstraklasie piłkarze Korony Kielce przegrali pierwszy sparing z pierwszoligową Puszczą Niepołomice aż 1:4. Najjaśniejszym ogniwem kieleckiej drużyny w tym sparingu był Marcin Cebula.
[galeria]
Niespełna 24 letni Cebula, to w Koronie bodaj jedyny piłkarz, który świetnie radzi sobie w pojedynkach jeden na jeden, potrafi być kreatywny i praktycznie w każdej akcji szuka gry do przodu. Próbkę swoich możliwości dał w kilku akcjach po przerwie, gdy wszedł na boisko. Przeprowadził indywidualną akcję praktycznie przez całe boisko, mijał rywali jak chciał, na końcu zabrakło jednak trochę precyzji i jego strzał był minimalnie niecelny. Gdyby trafił, byłaby to pewnie najpiękniejsza akcja spotkania. I tak Marcin wyróżniał się, popisał się pięknym uderzeniem z woleja po dograniu od Grzegorza Szymusika i zdobył honorową bramkę dla Korony. Po meczu był jednak niepocieszony.
- To wprawdzie sparing, ale nie znaczy to, że musimy tak przegrywać. Ciężko pracujemy i mam nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej, a formę którą powinniśmy mieć, będziemy mieli na ligę – stwierdził Marcin. Nie zasłaniał się tym, że przed meczem z Puszczą Korona miała trzy bardzo wyczerpujące treningi.
- To miało wpływ na naszą grę, ale i tak musiało to wszystko lepiej wyglądać. Nie możemy przegrywać 1:4 nawet w sparingach – dodał popularny Cebul.
Cebula to jeden z tych piłkarzy, który wzbudza zainteresowanie różnych klubów. To wciąż piłkarz na dorobku, 6 grudnia skończy dopiero 24 lata, a ma już na koncie 118 meczów w ekstraklasie, w których zdobył pięć bramek, w tym trzy w minionym sezonie. W poprzednim sezonie miał kilka bardzo dobrych meczów, sporo stracił jednak przez kontuzje. Jego kontrakt z Koroną wygasa 30 czerwca 2020 roku.
W środę Korona rozegra kolejny sparing w Kielcach, zmierzy się z pierwszoligową Stalą Mielec. Nie są jeszcze ustalone wszystkie szczegóły odnośnie tego spotkania, ale najprawdopodobniej odbędzie się o godzinie 17 na stadionie przy ulicy Szczepaniaka.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Sport Echo Dnia
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Korona Kielce - Echo Dnia