Korona Kielce gra z Pogonią Szczecin w PKO Ekstraklasie. W jakim składzie? Kogo zabraknie? [WIDEO, ZDJĘCIA]
W piątek piłkarze Korony Kielce zagrają ostatni w tym sezonie mecz w ekstraklasie. Na wyjeździe zmierzą się z Pogonią Szczecin. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18. W meczu z Pogonią Korona zagra osłabiona. Z powodu kartek muszą pauzować Mateusz Spychała, Ivan Marquez i Rodrigo Zalazar, a nie w pełni sił po chorobie jest Marcin Cebula.
- Zawsze brak jakiegoś zawodnika, a już na pewno tych, którzy mają większe statystyki w postaci rozegranych minut, jest problemem. Po to mamy jednak szeroką kadrę, aby ta reszta wykorzystała swoją szansę. Podobno powiedzenie, że nieszczęście jednego jest szansą dla drugiego, funkcjonuje - mówi trener Korony Mirosław Smyła przed piątkowym meczem.
W środę do rozgrywek PKO Ekstraklasy zgłoszony został 15-letni Radosław Seweryś, który do tej pory występował w Centralnej Lidze Juniorów i trzecioligowych rezerwach.
Seweryś to środkowy obrońca. Obdarzony jest dużym talentem, regularnie powoływany jest do reprezentacji Polski do 16 lat. Jeśli w piątek zadebiutuje w ekstraklasie, to będzie najmłodszym zawodnikiem Korony w historii i jednym z najmłodszych w ekstraklasie.
- Fajny, młody chłopak, jest też uzupełnieniem tej linii, gdzie mamy deficyt, ale to również obiecująca postać i będzie to dla niego okazja do nauki. Uważam, że w przeciągu ostatnich dwóch tygodni Bartosz Prętnik zyskał dużo wiedzy, doświadczenia i umiejętności poruszania się w tym, co jest poza boiskiem. Wdrażamy ich powoli, ale myślę, że lepiej wolniej i skuteczniej, niż byle jak a szybko - dodał szkoleniowiec Korony.
Ostatni mecz wygrany 1:0 z Cracovią po dramatycznej końcówce bardzo dobrze wpłynął na piłkarzy Korony. Podbudował ich mentalnie. - Myślę, że wola walki i atmosfera po ostatnim spotkaniu są ważne, ale trzeba też przygotować się taktycznie do specyficznego futbolu Pogoni, która gra ciekawie, kombinacyjnie, ma swoje pomysły i rozwiązania, które są trudne do przeczytania. Zdyscyplinowanie jest pełne, w środę mieliśmy kilka elementów taktycznych, Szczecinie będziemy też wykorzystywać rozruch. Wszystko po to, żeby przygotować się do meczu z Pogonią nie tylko pod kątem mentalnym - powiedział szkoleniowiec Korony Mirosław Smyła.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]