menu

Komisja licencyjna PZPN dokumentami ŁKS zajmie się pod koniec tygodnia

22 maja 2019, 11:16 | R. Piotrowski

Komisja Licencyjna PZPN rozpatrzy sprawę Łódzkiego Klubu Sportowego pod koniec tygodnia. Na al. Unii Lubelskiej 2 panuje umiarkowany optymizm.


fot.

Pod koniec tego tygodnia zapadnie decyzja w sprawie licencji dla ŁKS. Właśnie wtedy Komisja Licencyjna PZPN zapozna się ze wszystkimi dokumentami dostarczonymi przez sterników łódzkiego klubu, więc teraz szefom beniaminka Lotto Ekstraklasy, piłkarzom i kibicom pozostaje czekać.

Problemem może być brak podgrzewanej płyty boiska, która na tym poziomie rozgrywkowym jest obowiązkiem każdego klubu. - Operator stadionu zobowiązał się, że we wrześniu zostanie zainstalowana pompa, bo obiekt niezbędną instalację przecież od dawna posiada - uspokaja dyrektor ŁKS, Dariusz Lis. Pompa tłocząca ciepłą ciecz do sytemu odpowiednich rurek ogrzewających murawę musi zostać zamontowana, ale jest na to czas, bo z tego, co wiemy termin sprawdzenia działania sytemu wyznaczony został na 30 października.

Co zaś ze sprawą transmisji Canal Plus, to problem polegał na braku badań natężenia światła. - Te badania zostały zrobione i wszystkie dokumenty są już przesłane. Nie będzie z tym problemu. Niedawno na obiekcie gościliśmy pracownika Ekstraklasa Live Park i nie miał zastrzeżeń - wyjaśnia Dariusz Lis.

Ponadto jest niemal pewne, że komisja licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej nałoży na beniaminków, ŁKS i Raków Częstochowa, nadzór finansowy oraz infrastrukturalny, co odrobinę z pewnością może martwić, ale i jest powszechną praktyką stosowaną wobec nowych klubów w piłkarskiej elicie.

Warto dodać, że prezes PZPN Zbigniew Boniek napisał w środę na Twitterze, że po pierwsze - ekstraklasa rozpocznie rozgrywki 19 lipca, a po drugie - beniaminkowie otrzymają licencję.

Nic dziwnego, że licencja dla ŁKS wywołuje w Łodzi wiele emocji, w końcu w 2009 roku to jej brak sprawił, że drużyna, która zajęła siódme miejsce w ekstraklasie została zdegradowana na jej zaplecze. Ludzie blisko związani z klubem dziś są jednak dobrej myśli, a czy ten optymizm jest zasadny, przekonamy się pod koniec tygodnia.


Polecamy