menu

Kibice Górnika znów mogą nie dotrzeć na mecz w Białymstoku. Policja robi problemy

11 grudnia 2014, 12:52 | Jakub Seweryn

W 2012 roku kibice Górnika Zabrze nie dojechali na mecz wyjazdowy swojej drużyny z Jagiellonią Białystok, gdyż zostali zatrzymani i przetrzymani przez białostocką policję kilkanaście kilometrów od celu. Na sobotni pojedynek z Jagą wybiera się niemal tysiąc fanów z Zabrza, ale nie wiadomo, czy ich wyjazd ostatecznie dojdzie do skutku, bo znowu we znaki dają się kibicom Górnika podlascy mundurowi.

Oto pełne oświadczenie kibiców Górnika Zabrze:

"W związku z pojawiającymi się informacjami, iż wybieramy się do Białegostoku w celu konfrontacji z kibicami Jagi, informujemy że taka sytuacja nie będzie miała miejsca.

Do Białegostoku udajemy się w jednym słusznym celu - Dopingowania Wielkiego Górnika!

Dodać również chcemy, iż podczas ostatniego meczu w Zabrzu na naszych trybunach gościliśmy 20 osobową delegację kibiców Jagi.
Nadmienić trzeba również, iż w zeszłym tygodniu, spotkali się koordynatorzy ds. współpracy obu klubów , którzy omówili zasady przyjęcia kibiców gości na nowym stadionie.

Jedyną instytucją która chce zepsuć to widowisko jest POLICJA.

Przypomnijmy sobie wszyscy nasz wyjazd do Białegostoku w sierpniu 2012 roku, gdzie dzięki "uprzejmości" miejscowych stróżów prawa, nie udało nam się dotrzeć na mecz, mimo 12-to godzinnej podróży.

Apelujemy do dziennikarzy oraz całego środowiska piłkarskiego aby zwrócili uwagę na sytuację z jaką muszą zmagać się kibice w Białymstoku.

Ze sportowym pozdrowieniem,
Zarząd Stowarzyszenia"