3. liga. Porażka Lublinanki, remis Motoru (ZDJĘCIA)
W 7. kolejce 3. ligi lubelsko-podkarpackiej, Lublinianka przegrała przed własną publicznością z Karpatami Krosno 2:3, a Motor Lublin bezbramkowo zremisował na wyjeździe z beniaminkiem Hetmanem Żółkiewka.
Zobacz więcej zdjęć na stronie Kuriera Lubelskiego!
Motor jechał do Żółkiewski podbudowany serią czterech kolejnych zwycięstw. Ale i miejscowi, którzy w weekend odnieśli pierwszą historyczną wygraną (z Izolatorem w Boguchwale) na tym szczeblu rozgrywek, zamierzali się mocno postawić spadkowiczowi z 2. ligi.
Od początku spotkania inicjatywę posiadali goście. – Ale nic z niej nie wynikało – mówi Waldemar Wiater, trener Hetmana. – Obawialiśmy się Motoru, ale z drugiej strony w razie naszej porażki, nic by się nie stało. Udało się nam zneutralizować poczynania gości. – Mieliśmy cały czas przewagę w posiadaniu piłki, ale nic z tego nie wynikało. Z drugiej strony mieliśmy cztery okazje do strzelenia gola, ale piłka nie chciała wpaść do siatki – dodaje Paweł Kamiński, drugi trener Motoru. – Odczuwamy niedosyt, ale szanujemy też ten jeden punkt.
Najlepszą okazję dla gości miał Krystian Mroczek, ale piłkę po jego strzale z linii bramkowej wybił Bartłomiej Nogas. W końcówce, Motor musiał sobie radzić w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartką ukarany został Marcin Świech. – Pod koniec drugiej odsłony spotkania zaczęliśmy kontrować i niezłe sytuacje mieli Jacek Wójcik i Marek Zając, ale najlepszą zmarnował Marek Szponar – mówi Wiater. – Najlepszą okazję miał jednak Marek Szponar. Może wydawać to się dziwne, ale najlepszym piłkarzem na boisku był nasz bramkarz Sebastian Ciołek (wychowanek Motoru – red), który wyłapywał wszystkie górne piłki.
Z kolei Lublinianka do domowej potyczki z Karpatami Krosno przystępowała z zamiarem odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie 2014/15 i zdobycia pierwszych punktów przed własną publicznością.
W pierwszych minutach podopieczni Modesta Boguszewskiego nawiązywali walkę z zespołem z Podkarpacia. Niestety w 29. minucie Bartłomiej Buczek wyprowadził gości na prowadzenie. To nie było ostatnie słowo Karpat. Następnie błąd Marcina Zapałą wykorzystał Robert Kozubal, a następnie do lubelskiej siatki ponownie trafił Buczek. Wydawało się, że jest już po meczu.
Piłkarze Lublinianki rzucili się w pościg. Najpierw piłkę do siatki skierował Przemysław Gąsior, a kilka minut później kontaktową bramkę zdobył Hubert Kotowicz. Wynik nie uległ jednak zmianie, chociaż doprowadzić do remisu mogli Kamil Witkowski i Przemysław Kanarek.
Hetman Żółkiewka – Motor Lublin 0:0
Hetman: Ciołek – Furmaniak, Nogas, Koprucha, Skrzypczyński, Jakub Baran (70 Zając), Bogusz, Kasperek, Wójcik, Bielak, Chariasz (70 Szponar). Trener: Waldemar Wiater
Motor: Lipiec – Falisiewicz, Karwan, Komor, Świech, Gąsiorowski, Król, Jabkowski, Stachyra, Czułowski (46 Mroczek), Myśliwiecki. Trener: Mariusz Sawa
Żółte kartki: Szponar – Król
Czerwona kartka: Świech 90 min
Widzów: 600
Sędziował: Jakub Tomoń z Krosna
Lublinianka – Karpaty Krosno 2:3 (0:3)
Bramki: Gąsior 67, Kotowicz 73 – Buczek 28, 45, Kozubal 40
Lublinianka: Zapał – Kanarek, Mazurek (73 Witkowski), Kursa, Ręba (46 Kwiatkowski) – Skoczylas, Gawrylak, Stępień (60 Kotowicz), Gąsior – Kucharzewski, Ozimek (46 Tomczuk). Trener: Modest Boguszewski
Karpaty: Hajduk – Kolbusz, Jarząb, Kapuściński (83 T. Kasperkowicz), Zych, Krzysztoń (53 Madeja), Popielarz, Walaszczyk, Sikorski, Kozubal (66 Chmielowski), Buczek (69 Ovchar). Trener: Szymon Szydełko
Żółte kartki: Gąsior – Madeja, Ovchar
Widzów: 100
Sędziował: Konrad Tomczyk z Jarosławia