menu

Judasz, chórzysta, wróg publiczny. Piłkarze, którzy przechodzili z Lecha do Legii i odwrotnie

20 października 2016, 17:00 | krk

Lech i Legia od dziesięcioleci są wielkimi konkurentami, a kibice obu drużyn szczerze się nienawidzą. Okazuje się jednak, że lista piłkarzy, którzy występowali zarówno w klubie z Bułgarskiej, jak i przy Łazienkowskiej jest całkiem długa. Na linii Poznań - Warszawa nie brakowało też bezpośrednich wymian zawodników. Zobacz zestawienie!


fot. Bartek Syta
"Bereś" przeszedł z Lecha Poznań do Legii Warszawa w 2013 roku. Transfer rodowitego poznaniaka do znienawidzonego klubu wywołał u sympatyków Kolejorza spore poruszenie, a kibice nazwali go "Judaszem". Niedługo później stołeczny klub chciał podkupić też Karola Linettego, ale ten odrzucił propozycję Wojskowych.
fot. Szymon Starnawski
Transfer uzdolnionego zawodnika odbił się w Poznaniu szerokim echem. 16-letni Bielik był uważany za ogromny talent, a na pozycji defensywnego pomocnika należał do najlepszych w kraju wśród juniorów. Kibice Kolejorza dawali mu znać, że sprzedał się dla klubu, którego nienawidzą. W Legii nie zabawił długo, bo już po roku został wykupiony przez Arsenal.
fot. Szymon Starnawski
Golkiper nr 1 w kadrze Adama Nawałki przygodę z piłką rozpoczął od treningów w Polonii Słubice i MSP Szamotuły. Z Lechem związał się w 2004 roku, ale w klubie z Bułgarskiej zagrał tylko w spotkaniu Pucharu Polski. Pół roku później był już bramkarzem warszawskiej Legii, w której z czasem wywalczył sobie miejsce między słupkami.
fot. Tomasz Bołt
Reprezentant Finlandi po przejściu do Legii stał się w Poznaniu wrogiem publicznym numer jeden. Czołowy piłkarz Lecha wcześniej zapowiadał, że odejdzie z drużyny z Bułgarskiej do zagranicznego klubu. „Hamalainen ku**a stara! Następnego czeka kara!” - taki transparent wywiesili kibice Lecha przed pierwszym treningiem drużyny po przejściu Hamalainena do Legii.
fot. Bartek Syta
Pracujący obecnie jako komentator i ekspert CANAL "Muraś", w klubie z Ł3 pojawił się w sezonie 1997/98. Jak wspomina piłkarz odszedł, bo gracze Lecha czekali na zaległe wypłaty, a po niego akurat zgłosiła się Legia.
fot. AIP
Były reprezentant Polski odbył drogę odwrotną niż większość wcześniej opisywanych zawodników. "Czereś" w 2004 roku roku zamienił Legię na Lecha. W klubie z Bułgarskiej występował zaledwie przez rok. Barw zespołu z Łazienkowskiej bronil natomiast przez pięć sezonów z krótkim epizodem w chińskim Jiangsu Shuntian.
fot. YouTube
Wychowanek Lecha najpierw przeniósł się do Kujawiaka Włocławek. "Klacik" swoimi bramkami pomógł drużynie z Włocławka w historycznym awansie do drugiej klasy rozgrywkowej. Swoimi dobrymi występami zwrócił uwagę sztabu Legii. Przy Łazienkowskiej nie zdołał jednak przebić się do podstawowego składu. A jego dalszą przyszłość w stołecznym zespole przekreśliła kontuzja.
fot. Roger Gorączniak
Po zdobyciu Pucharu Polski przez Lecha w 2004 r. Kaczorowski śpiewał piosenki obrażające stołeczną drużynę. Po przejściu na Łazienkowską nie miał łatwegożycia. Czekały go wyzwiska oraz flaga: „Chórzysto, nigdy nie będziesz legionistą”, i... gumowe kaczuszki rzucane w jego stronę. Zawodnik w stołecznym klubie spędził zaledwie pół roku.
fot. Piotr Werewka
W Legii potrafił zdobyć miejsce w bramce kosztem Jana Tomaszewskiego. W dalszej przygodzie z warszawskim klubem przeszkodziła mu kontuzja. Działacze stołecznego zespołu nie byli pewni czy Mowlik odzyska dawną formę i w 1977 roku przeniósł się do Lecha, z którym wywalczył mistrzowski tytuł oraz Puchar Polski. W 1982 roku pojechał na MŚ do Hiszpanii, skąd przywiózł brązowy medal.
fot. arc
Błyskotliwie grający napastnik opuścił klub z Bułgarskiej na początku 1980 roku. Okoński musiał odbyć służbę wojskową i przeszedł do niezbyt lubianej wówczas w stolicy Wielkopolski Legii. Do wyboru miał jeszcze Zawiszę Bydgoszcz oraz Śląsk Wrocław.
fot. Marek Zakrzewski
W Legii występował przez dwa lata. Tyle właśnie trwała jego służba wojskowa. Później wrócił do Lecha i stał się jednym z jego symboli. W ciągu 10 lat zdobył z poznaniakiem pięć tytułów mistrza Polski.
fot. Polska Press
Medalista olimpijski z Barcelony był zawodnikiem warszawskiej Legii w latach 1993-1994. Następnie występował w Polonii Warszawa i Warcie Poznań, którą zamienił na Lecha. W Kolejorzu był podstawowym golkiperem, ale zakotwiczył w nim tylko przez jeden sezon.
fot. Sylwester Wojtas
Z Lecha do Legii przeszedł w 1994 roku. Podbrożny szybko został zaakceptowany przez kibiców Legii. Każdy wyjazd do Wielkopolski wiązał się jednak z „gorącym” przyjęciem na trybunach. Samochód napastnika został oblany farbą, a w okolicach stadionu Lecha powstał napis: „Bóg wybacza, kibice nigdy”.
fot. Janusz Wójtowicz
Były obrońca reprezentacji Polski także ma w swojej piłkarskiej biografii przenosiny Lecha z Legii. W zasadzie wychowankiem poznańskiego klubu i występował w nim wcześniej przez ponad 13 lat. Na Łazienkowską przyszedł po kilkuletnich występach w lidze niemieckiej.
fot. Piotr Krzyżanowski
Znany ze swojej pracowitości na boisku Majewski w Lechu występował aż trzykrotnie. Środkowy pomocnik rodem z Płocka trykot Kolejorza zakładał w latach 1995-1997, 1998-1999 i jeszcze w 2004 roku. Do Legii trafił bezpośrednio po zakończeniu drugiej przygody z poznaniakami i przy Łazienkowskiej spędził cztery lata. W 2002 roku ze stołeczną drużyną zdobył mistrzostwo Polski oraz Puchar Ligi.
fot. screen Legia Warszawa
Zarówno w Lechu Poznań, jak i Legii Warszawa występowali także m.in.: Jan Anioła, Krzysztof Rutkowski, Zbigniew Pleśnierowicz, Henryk Miłoszewicz, Dariusz Solnica, Jarosław Bako, Marcin Rosłoń, Marcin Bojarski, Dariusz Bayer czy Mirko Poledica.
fot. CANAL
1 / 17