Jedenastka (połowy) 20. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!
Z powodu przeciągającej się zimy, w miniony weekend odbyły się tylko cztery zaplanowane na 20. serię spotkań. Mimo tak okrojonego zestawienia, wybraliśmy najlepszą naszym zdaniem jedenastkę tej połowy kolejki.
fot. Krzysztof Wiosna
BRAMKARZ:
Łukasz Budziłek (GKS Katowice) - Dla 22-letniego golkipera GKS-u, gol wpuszczony przy Kałuży, był pierwszym w nowych barwach. Budziłek w spotkaniu z Cracovią imponował spokojem i jakością interwencji. Przynajmniej w kliku sytuacjach utrzymał futbolówkę, która inny bramkarz mógłby po chwili wyjmować z siatki.
OBROŃCY:
Maciej Mańka (GKS Tychy) - Kolejny dobry występ prawego defensora tyszan. Ponownie Mańka ambitnie walczył w obronie i nie zapominał o zadaniach w ataku, jak na bocznego obrońcę przystało. Zanotował też asystę przy bramce Łukasza Małkowskiego.
Łukasz Nawotczyński (Zawisza Bydgoszcz) - Zagrał chyba najlepsze zawody w barwach Zawiszy. Raz uratował bydgoski zespół przed utratą bramki, gdy wybił futbolówkę zmierzającą do bramki, tuż przed linią.
Mateusz Żytko (Cracovia) - Solidny występ stopera po przejściach. Bardzo dobrze układała się jego współpraca z Milosem Kosanoviciem, jako jeden z nielicznych zawodników Pasów, był w stanie powalczyć w powietrzu z graczami GieKSy.
POMOCNICY:
Jakub Wójcicki (Zawisza Bydgoszcz) - Skrzydłowy bydgoszczan był bardzo aktywny, zwłaszcza w pierwszej części spotkania. Szarpał prawą stroną i często urywał się defensorom Miedzi. Na potwierdzenie dobrego występu, zdobył bramkę i zaliczył asystę przy drugim golu Pawła Abbotta.
Bartłomiej Babiarz (GKS Tychy) - Bramka i asysta w meczu z Termaliką mówią same za siebie. Bardzo dobrze radził sobie w ofensywie. Doskonale wykończył prostopadłe podanie Damiana Czupryny w pierwszej połowie, a po przerwie popisał się asystą przy ostatnim golu dla GKS-u.
Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz) - Pomocnik wypożyczony z Lecha bardzo dobrze wywiązywał się zwłaszcza z zadań defensywnych. W ofensywie równie zagrał dobrze, czego efektem jest kolejna bramka i asysta na jego koncie. Widać, że ma ciąg na bramkę.
Przemysław Pitry (GKS Katowice) - Z przyjemnością ogląda się jego grę. W spotkaniu z Cracovią należał do najlepszych na boisku. Rozgrywał, dryblował, strzelał. Szkoda, że w decydujących momentach brakowało mu detali. W innym wypadku zostałby bohaterem katowiczan.
Marcin Radzewicz (Arka Gdynia) - Najlepszy piłkarz meczu w Łęcznej. Mimo, iż Arka przegrała, Radzewiczowi nie można wiele zarzucić. Bardzo dobrze wywiązywał się z zadań ofensywnych, pracował za dwóch na skrzydle, schodził do środka, starał się. Bramka Marcusa padła po jego idealnym dośrodkowaniu lewą nogą.
NAPASTNICY:
Paweł Abbott (Zawisza Bydgoszcz) - Ze stoickim spokojem ograł obrońców i pokonał Aleksandra Ptaka przy pierwszej bramce, zachowując się jak profesor. Później dołożył kolejną bramkę, a mógł jeszcze strzelić co najmniej ze dwie. Abbott zalicza bardzo dobry początek rundy, notując cztery bramki w trzech meczach.
Jakub Bąk (GKS Tychy) - Drugi obok Babiarza, ojciec zwycięstwa tyszan w Niecieczy. Niespodziewanie zastąpił w wyjściowym składzie GKS dobrze dysponowanego ostatnio Marcina Ściańskiego. Pokazał się z jak najlepszej strony, zdobywając bramkę na 3:0.
REZERWOWI: Krzysztof Pilarz (Cracovia), Łukasz Skrzyński (Zawisza Bydgoszcz), Milos Kosanović (Cracovia), Dariusz Pawlusiński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza), Sławomir Duda (GKS Katowice), Tomasz Nowak (GKS Bogdanka), Michał Masłowski (Zawisza Bydgoszcz), Marcus da Silva (Arka Gdynia)
Podsumowanie 20 kolejki 1.ligi: Cracovia i Zawisza na dobrej drodze do awansu