menu

Jedenastka 36. kolejki Ekstraklasa.net!

28 maja 2014, 23:21 | jac

To była kolejka indywidualności. Po dwa gole strzeliło w sumie pięciu zawodników, wielu wyróżniło się także asystami. O kim mowa? Kto trafił do jedenastki 36. kolejki Ekstraklasa.net?

Szymon Pawłowski zaliczył bardzo dobre zawody przeciwko Ruchowi
Szymon Pawłowski zaliczył bardzo dobre zawody przeciwko Ruchowi
fot. Grzegorz Dembiński

Trytko (Korona), Chrapek (Podbeskidzie), Hamalainen (Lech)

Pawłowski (Lech), Stilić (Wisła), Quintana (Jagiellonia), Janota (Korona)

Henriquez (Lech), Wasiluk (Widzew), Kamiński (Lech)

Jałocha (Legia)

BRAMKARZ:

Konrad Jałocha
(Legia Warszawa) – Późno zadebiutował w ekstraklasie, bo dopiero mając 22 lata. Ale na pewno będą to dla niego miłe wspomnienia. W Szczecinie zachował dziś czyste konto. Wybronił trzy groźne strzały.

OBROŃCY:

Marcin Kamiński
(Lech Poznań) – Bardzo dobrze zabezpieczał własną bramkę. Do skutecznej gry dołożył także asystę. Jesteśmy ciekawi, czy zachowa miejsce w składzie, skoro od lipca przybędzie mu nowy konkurent w postaci Macieja Wilusza.

Marek Wasiluk (Widzew Łódź) – Nie ma w tym krzty ironii, że doceniamy przedstawiciela drużyny, która spada do pierwszej ligi. Nie, Wasiluk po prostu zasłużył. Raz że wpisał się na listę strzelców, a dwa, że solidnie ubezpieczał tyły.

Luis Henriquez (Lech Poznań) – Jeżeli Panamczyk zostaje wyróżniony, to możecie spodziewać się, że nie wywijał rękoma, jak ma w zwyczaju, tylko mądrze przebierał nogami. A świadczą o tym dwie asysty przeciwko Ruchowi Chorzów i czyste konto Lecha.

POMOCNICY:

Michał Janota
(Korona Kielce) – W szalonym meczu w Białymstoku do siatki nie trafił, za to dwukrotnie asystował. Pamiętacie, co pisaliśmy o nim przy okazji poprzedniej jedenastki kolejki, w której też się znalazł? No więc odchrząkujemy, odszczekujemy, bijemy się w pierś! Janota zaskoczył szybciej, niż można było się spodziewać.

Dani Quintana (Jagiellonia Białystok) – Wspaniale pracuje na transfer (ponoć kierunek wschodni), o czym zaświadczają kolejne strzelone gole. Te przeciwko Koronie Kielce były odpowiednio czternastym i piętnastym w sezonie. Czy to najlepsza dziesiątka ligi?

Semir Stilić (Wisła Kraków) – Oddał dwa celne strzały, które zamienił na bramki. Najpierw zdobył z akcji, potem z rzutu karnego. Polecamy obejrzeć powtórki pierwszej, bo poprzedziła ją oryginalna przekładanka nad rywalem. Tak robią tylko urodzeni technicy.

Szymon Pawłowski (Lech Poznań) – Hulał aż miło - a to na boku, a to w środku boiska. No i tak pohulał z kolegami, że „Niebiescy” wracają do domu w minorowych nastrojach i z bagażem czterech goli. Jednego naturalnie zapakował im Pawłowski.

NAPASTNICY:

Kasper Hamalainen
(Lech Poznań) – Strzelił gola i zanotował asystę. W Finie imponuje nam to, że każdym podaniem chce popchnąć akcję we właściwym kierunku. Bardzo rzadko gra na alibi, czy do najbliższego partnera.

Krzysztof Chrapek (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Rozkwitł na ostatniej prostej ligi, czego dowodem trzy gole w dwóch meczach. Swoją drogą trener Leszek Ojrzyński potrafi wycisnąć esencję z każdego zawodnika, skoro wcześniej odblokował się ktoś taki, jak Mateusz Stąporski.

Przemysław Trytko (Korona Kielce) – W Jagiellonii, w której wcześniej był, tak go kiedyś rozjuszyli karnym rozbieraniem choinki, że przy każdej sposobności nie omieszkuje im się odpłacać. We wtorek walnął w Białymstoku dwie bramki. I warto było go podjudzać?

ŁAWKA REZERWOWYCH: Michał Miśkiewicz (Wisła Kraków), Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa), Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz), Dalibor Stevanović (Śląsk Wrocław), Abzał Biejsiebiekow (Korona Kielce), Maciej Gajos (Jagiellonia Białystok), Stojan Vranjes (Lechia Gdańsk), Dzikamai Gwaze (Górnik Zabrze), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa), Łukasz Teodorczyk (Lech Poznań).