Jedenastka 3. kolejki Ekstraklasa.net!
Kraków rządził w tym weekendzie. Wisła pokonała Lecha Poznań, Cracovia wskoczyła na pozycję wicelidera… Nic więc dziwnego, że przedstawicieli tych zespołów umieściliśmy w jedenastce kolejki. Kto jeszcze się w niej znalazł? Oto pełna lista!
BRAMKARZ:
Radosław Cierzniak (Wisła Kraków) – Bronił wszystko: sam na sam, z bliska, daleka, główki, strzały mocne, techniczne… Innymi słowy, miał dzień konia. I to akurat wtedy, gdy przyszło zagrać przeciwko Lechowi Poznań.
OBROŃCY:
Guilherme (Legia Warszawa) – Rozumie taktykę wicemistrzów Polski. Wie kiedy trzeba przyspieszyć akcję, podać do środka lub uciec po skrzydle. Ma więc wpływ na wyniki. Na ten z Górnikiem Łęczną też miał. Wobec tylu kandydatów w drugiej linii, ustawiamy go jednak na boku obrony, a nie na skrzydle.
Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków) – Pokazał klasę. Zanotował wiele udanych interwencji. Jednocześnie część z nich była wyrazem odwagi, bo wsadzał głowę tam, gdzie inni boją się wsadzić nogę. Cóż, ten kamień, którym Albańczycy trafili Ondreja Dudę, to pewnie przyjąłby właśnie na głowę...
Piotr Polczak (Cracovia) – Tak pokierował obroną, że ta po raz drugi w sezonie nie dała sobie wbić gola. W porządku, zadanie tym razem było nieco ułatwione, bo Podbeskidzie Bielsko-Biała grało w dziesiątkę. No ale z drugiej strony u siebie i nie przez cały mecz.
POMOCNICY:
Rafał Boguski (Wisła Kraków) – Wziął sobie do serca hasło: bij mistrza. Co więcej, z Lechem Poznań rozprawił się w zasadzie w pojedynkę. Trafił bowiem krótko po rozpoczęciu i przed zakończeniem. To były jedyne bramki w spotkaniu.
Miroslav Covilo (Cracovia) – Głowę to ma nie od parady. Jak nabiegnie i wyskoczy, to gol jest po prostu murowany. Było tak parę razy w zeszłym sezonie, a w tym zdarzyło się właśnie po raz pierwszy. Dało to od razu zwycięstwo.
Adrian Rakowski (Zagłębie Lubin) – Nareszcie jeden z beniaminków sięgnął po komplet punktów. I to na nie byle jakim terenie, bo w Białymstoku. Sporą zasługę należy przypisać wymienionemu zawodnikowi, który ustalił wynik.
Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków) – Jeden z najbardziej świadomych piłkarzy ligi jeżeli weźmiemy pod uwagę kwestie taktyczne. Z trudnych sytuacji umie wyjść niemal bez szwanku. Pokazał to w pojedynku z Lechem Poznań.
Robert Pich (Śląsk Wrocław) – Trzyma poziom. Dawał radę w meczach el. do Ligi Europy, teraz daje także w Ekstraklasie. Tydzień temu zdobył bramkę przeciwko Pogoni Szczecin, a teraz asystą (bramką?) pomógł w pokonaniu Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Może by tak w końcu dostał pierwsze powołanie do reprezentacji Słowacji?
NAPASTNICY:
Nemanja Nikolić (Legia Warszawa) – Tydzień temu zażartowaliśmy, że skoro jest taką maszyną do strzelania goli, to z góry rezerwujemy mu miejsce w jedenastce kolejki. Trzeba się chyba z tą deklaracją oswajać na poważnie. Serb właśnie zdobył swoją czwartą i piątą bramkę w sezonie.
Martin Nespor (Piast Gliwice) – W pierwszych dwóch meczach nie zrobił wielkiego wrażenia. Na swoje szczęście i szczęście gliwiczan przełamał się w trzecim. A świadczą o tym dwa trafienia, które bardzo pomogły w odniesieniu zwycięstwa nad Górnikiem Zabrze.
ŁAWKA REZERWOWYCH: Matus Putnocky (Ruch Chorzów), Piotr Celeban (Śląsk Wrocław), Rafał Grodzicki (Ruch Chorzów), Patrik Mraz (Piast Gliwice), Mariusz Magiera (Górnik Zabrze), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa), Mateusz Matras (Pogoń Szczecin), Damian Dąbrowski (Cracovia), Łukasz Zwoliński (Pogoń Szczecin), Kamil Biliński (Śląsk Wrocław), Josip Barisić (Piast Gliwice).