menu

Jedenastka 32. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

26 maja 2014, 13:18 | Ekstraklasa.net

Po 32. kolejce pierwszej ligi poznaliśmy pierwszy zespół, który awansował do Ekstraklasy - został nim Górnik Łęczna. Do upragnionego celu przybliżył się także GKS Bełchatów. A kto wyróżnił się indywidualnie w tej serii spotkań?

Bartosiak (GKS B.), Krzywicki (Wisła P.)

Smuczyński (Kolejarz), Sołdecki (Termalica), Kostecki (ROW Rybnik), Popović (GKS T.), Mateusz Mak (GKS B.)

Koprucki (Stomil), Szmatiuk (Górnik Ł.), Norambuena (GKS B.)

Szromnik (Arka)

BRAMKARZ

Michał Szromnik (Arka Gdynia) -
chociaż od 11. minuty gdynianie grali w osłabieniu, zachowali czyste konto w spotkaniu z Chojniczanką. Spora w tym zasługa Szromnika, który dobrze radził sobie ze strzałami i dośrodkowaniami niezbyt skutecznych tego dnia piłkarzy z Chojnic.

OBRONA

Alexis Norambuena (GKS Bełchatów) -
bardzo dobry mecz defensora "Brunatnych", który doskonale radził sobie na boku obrony, nie pozwalając na wiele piłkarzom Floty.

Maciej Szmatiuk (Górnik Łęczna) - solidny, bezbłędny występ środkowego obrońcy łęcznian. Jego zespół zagrał na zero z tyłu, a Szmatiuk zdobył do tego zwycięskiego gola, który w dalszej perspektywie okazał się na wagę awansu do Ekstraklasy!

Arkadiusz Koprucki (Stomil Olsztyn) - kolejny bardzo dobry występ bocznego obrońcy olsztynian. Koprucki był przez cały mecz pewnym punktem defensywy swoje zespołu, a do tego swoją aktywność w akcjach ofensywnych przypieczętował zdobytą bramką.

POMOC

Mateusz Mak (GKS Bełchatów) -
miał duży udział w zwycięstwie z Flotą Świnoujście, asystując przy dwóch z trzech bramek dla "Brunatnych". Bardzo aktywny na skrzydle, pokazał że kryzys, podobnie jak cały zespół, ma już chyba za sobą.

Denis Popović (GKS Tychy) - bardzo dobry mecz przeciwko Okocimskiemu. Kreował wiele sytuacji podbramkowych. Kilkukrotnie miał szansę pokonać bramkarza gości, co ostatecznie i tak mu się udało w 47. minucie, bezpośrednio z rzutu wolnego. Poza tym był bliski strzelenia bramki bezpośrednio z rzutu rożnego.

Kamil Kostecki (Energetyk ROW Rybnik) - bardzo dobry mecz pomocnika ROW, który asystował przy jedynej bramce swojego zespołu, a poza tym miał jeszcze kilka okazji na samodzielne wpisanie się na listę strzelców. Do tego zabrakło mu jednak nieco szczęścia, nie zmienia to jednak faktu, że rozegrał dobre zawody.

Dawid Sołdecki (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - bezsprzecznie bohater "Słoników". Zdobył oba gole w wygranym meczu z Miedzią i był najjaśniejszą postacią w swojej drużynie.

Bartłomiej Smuczyński (Kolejarz Stróże) - motor napędowy akcji Kolejarza, niemal każda piłka w ofensywie przechodziła przez niego. Mecz zakończył bez gola czy asysty, ale był niewątpliwie jednym z kluczowych elementów zespołu w wygranym meczu z Dolcanem.

ATAK

Marcin Krzywicki (Wisła Płock)
- jak zwykle aktywny w ataku, szukający swojej szansy na gola. Tym razem sztuka ta mu się udała, choć wpisał się na listę strzelców tylko raz. Okazji miał jednak więcej, bo "Nafciarze" zdominowali Sandecję.

Bartłomiej Bartosiak (GKS Bełchatów) - W GKS-ie od kilku tygodni mieli problem z napastnikami. Kiereś zaryzykował z wystawieniem Bartosiaka, i nie może żałować. Napastnik strzelił dwie bramki i w pełni spłacił kredyt zaufania.

REZERWY: Łukasz Radliński (Kolejarz Stróże), Jakub Czerwiński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza), Michał Trzeciakiewicz (Stomil Olsztyn), Krzysztof Zaremba (Puszcza Niepołomice), Robert Sulewski (Arka Gdynia), Cheikh Niane (Kolejarz Stróże), Piotr Wlazło (Wisła Płock)


Polecamy