Jedenastka 23. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!
Niespodziewanie w 23 kolejce I ligi punkty traciły zespoły z czołówki, co wykorzystała Teralica Bruk-Bet Nieciecza. Zobacz kto wyróżnił się indywidualnie na boiskach pierwszej ligi w tej serii spotkań.
fot. Dziennik Zachodni
Wiśniewski (Sandecja), Drozdowicz (Termalica)
Jean Paulista (Polonia B.), Mosart (Wisła P.), Chmiel (GKS K.), Łuczak (Łęczna), Mąka (Polonia B.)
Radić (Wisła P.), Nikitović (Łęczna), Rzepka (GKS K.)
Nowak (Termalica)
Bramkarz:
Sebastian Nowak (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - Jego zespół sensacyjnie pokonał Pogoń w Szczecinie, nie tracąc przy tym bramki, w czym duża jego zasługa. W końcówce Portowcy "siedli" na Termalice, jednak nie sforsowali jej defensywy i nie zdołali pokonać dobrze dysponowanego Nowaka.
Obrońcy:
Marko Radić (Wisła Płock) - Z meczu na mecz ten zawodnik udowadnia, że ściągnięcie go do Płocka było idealnym posunięciem. Jego interwencje były bardzo pewne. Do tego bardzo często wychodził nieco wyżej i starał się rozrzucać piłki do swoich kolegów. Wisła zagrała na zero z tyłu i duża w tym zasługa środkowego obrońcy Nafciarzy.
Veljko Nikitović (GKS Bogdanka) - Zagrał bardzo pewnie w obronie, był nie do przejścia i nie popełnił żadnego błędu, w efekcie Kolejarz nie miał wiele do powiedzenia w spotkaniu w Łęcznej. Nikitović w ważnym momencie pewnie wykorzystał też "11", wytrzymując presję i strzelająć na 1:0 w 70' minucie spotkania. Później koledzy przypieczętowali zwycięstwo na spokojnie strzelając dwa kolejne gole.
Tomasz Rzepka (GKS Katowice) - Zagrał pierwszy mecz po dłuższej kontuzji, debiutując na boisku tej wiosny. Wcześniej na prawej stronie obrony Gieksy grał Kamil Cholerzyński i było widać, że czegoś tu jednak brakuje. Teraz prawa strona odzyskała blask.
Pomocnicy:
Jean Paulista (Polonia Bytom) - Zanotował bardzo dobry występ w meczu z Olimpią Elbląg, siał popłoch w szeregach rywali i zdobył jedną z bramek. W drugiej połowie musiał zejść z powodu urazu, ale do tego czasu napsuł dużo krwi obrońcom Olimpii.
Mosart (Wisła Płock) - był postacią meczu z Ruchem Radzionków. Wchodząc w drugiej połowie dał świetną zmianę. To on robił grę i obie bramki są jego zasługą. Nie bał się cofnąć po piłkę, czy nawet zejść na skrzydło.
Damian Chmiel (GKS Katowice) - Zawodnik meczu GKS z Dolcanem. Wykonał świetnie rzut rożny, po którym padła wyrównująca bramka do szatni. Po przerwie zdobył bramkę na 2:1 w kluczowym momencie, tuż przed śnieżycą. Dużo dryblował i starał się sam przedzierać w pole karne rywali. Gieksa może żałować, że jest tylko wypożyczony z Podbeskidzia, bo z taką formą pewnie przy Bukowej długo nie zabawi. Na meczu był obecny trener Korony, Leszek Ojrzyński i być może przyglądał się właśnie Chmielowi.
Wojciech Łuczak (GKS Bogdanka) - Bohater meczu z Kolejarzem Stróże. Napędzał całą ofensywę łęcznian i był najaktywniejszym zawodnikiem. Zanotował dwie asysty, i choć zmarnował dwie sytuacje to należą mu się słowa uznania.
Daniel Mąka (Polonia Bytom) - W pierwszej połowie stanowił motor napędowy Polonii Bytom. Razem z Paulistą tworzył zgrany duet, asystował też przy jego bramce. W drugiej połowie co prawda sprokurował rzut karny, ale za całokształt należy mu się miejsce w jedenastce.
Napastnicy:
Bartosz Wiśniewski (Sandecja Nowy Sącz) - Ojciec zwycięstwa nad Wartą Poznań. Zdobył dwie bramki, z których pierwsza była pierwszej klasy. Godnie zastąpił Arkadiusza Aleksandra w pierwszym składzie Sandecji.
Emil Drozdowicz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - Termalika sprawiła największą niespodziankę tej kolejki pierwszej ligi, a Drozdowicz zdobył ważną drugą bramkę dla niecieczan, która uspokoiła grę i pozwoliła zespołowi z małopolski na obronę do końca korzystnego rezultatu.