Jedenastka 12. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!
Zawisza umocnił się na pozycji lidera, odnosząc kolejne zwycięstwo. Pierwszą wygraną zaliczył natomiast KS Polkowice. Zobacz, jak przełożyło się to na naszą jedenastkę kolejki!
fot. Filip Trubalski
Dziedzic (Olimpia G.), Nildo (GKS Bogdanka), Piątkowski (KS Polkowice)
Mateusz Mak (Ruch Radzionków), Gevorgyan (Zawisza), Błąd (Zawisza)
Kubowicz (Termalica), Jasiński (Warta), Kasperkiewicz (Arka), Cichy (Kolejarz)
Szmatuła (Piast)
Bramkarz:
Jakub Szmatuła (Piast Gliwice) - mimo, iż to Piast grał ponad połowę meczu z Flotą z przewagą jednego zawodnika, to Wyspiarze stworzyli sobie kilka groźnych okazji pod bramką gliwiczan. Dobrze dysponowany ostatnio Szmatuła kilka razy bronił groźne strzały i zapewnił punkt zespołowi Marcina Brosza. W ostatnich meczach trzyma równą formę.
Obrona:
Dawid Kubowicz (Termalica Bruk-Bet) - po meczu trener Dusan Radolsky polecił swojemu lewemu obrońcy, by strzelał częściej na bramkę rywali. Jeśli Kubowicz będzie to robił tak jak w meczu z Olimpią Grudziądz, to z pewnością zobaczymy jeszcze kilka ładnych bramek na 1-ligowych boiskach. Gol z sobotniego spotkania był na prawdę przedniej urody, a i z zadań defensywnych wywiązywał się dobrze.
Łukasz Jasiński (Warta Poznań) - środkowy obrońca Warty dobrze zaprezentował się w meczu z Dolcanem, nie dając za bardzo pograć napastnikom rywala. Do tego zdobył bramkę po przebojowym wejściu w pole karne zespołu z Ząbek i ustalił wynik meczu.
Piotr Kasperkiewicz (Arka Gdynia) - rosły stoper gdynian, razem z Omarem Jarunem, wygrywał wszystkie pojedynki główkowe, a także dzięki sile fizycznej nie dawał się przedrzeć pod bramkę mniejszym napastnikom GKS Katowice. Był jak ściana, od której odbijali się rywale. Niemal bezbłędny w defensywie.
Witold Cichy (Kolejarz Stróże) - po raz kolejny były obrońca Odry Wodzisław potwierdza, że z powodzeniem mógłby występować na boiskach Ekstraklasy. W meczu z Pogonią zdobył bramkę "stadiony Świata", wykorzystując złe ustawienie Janukiewicza i uderzając z ponad 50 metrów!
Pomocnicy:
Mateusz Mak (Ruch Radzionków) - kolejny bardzo dobry występ w meczu z Sandecją zagrały przebojowe bliźniaki z Radzionkowa. Tym razem bramkę zdobył Mateusz i to jemu przyznaliśmy miejsce w "11", choć obaj zasługują na wyróżnienie.
Vahan Gevorgyan (Zawisza Bydgoszcz) - kreował akcje ofensywne Zawiszy, dużo widział, dobrze współpracował z kolegami, najbardziej kreatywny zawodnik bydgoszczan w meczu z Wisłą Płock. Naszym zdaniem, najlepszy zawodnik lidera tabeli w piątkowym spotkaniu.
Adrian Błąd (Zawisza Bydgoszcz) - który to już raz Adrian Błąd ląduje w naszym zestawieniu? Powoli przestajemy liczyć. Kolejna bramka i asysta prawoskrzydłowego Zawiszy, który jest najjaśniejszym punktem zespołu Janusza Kubota w tym sezonie.
Napastnicy:
Janusz Dziedzic (Olimpia Grudziądz) - doświadczony zawodnik Olimpii wraca powoli do dobrej dyspozycji. Ufa mu trener Marcin Kaczmarek, wystawiając go w kolejnych meczach i liczy, że Dziedzic zostanie najskuteczniejszym zawodnikiem Olimpii. W meczu z Termaliką zdobył drugiego gola w sezonie i miał jeszcze kilka okazji, których jednak niestety nie wykorzystał.
Nildo (GKS Bogdanka) - lider klasyfikacji strzelców zdobył kolejną, trzeba przyznać bardzo ładną bramkę w meczu z Polonią Bytom. Doskonale zastąpił Prejuce'a Nakoulmę i głównie dzięki niemu zespół z Łęcznej ciągle liczy się w walce o awans do Ekstraklasy.
Mateusz Piątkowski (KS Polkowice) - pierwsze zwycięstwo w sezonie odniósł w końcu zespół KS Polkowice, a ważną bramkę zdobył Mateusz Piątkowski, który był wyróżniającym się zawodnikiem w zespole przedostatniego obecnie zespołu w tabeli.
