menu

Jakub Zagórski (Górnik Łęczna): To świetne miejsce do rozwoju i dobrze zorganizowany klub

26 czerwca 2019, 07:00 | KK

Rozmawiamy z Jakubem Zagórskim, który w czerwcu przeszedł do drugoligowego Górnika Łęczna z Puszczy Niepołomice. Dziś o godzinie 11, pochodzący z Lublina boczny obrońca oraz jego koledzy zagrają towarzyskie spotkanie ze Zniczem Pruszków w Suskowoli.


fot. fot. K. Kurzępa

Mamy do czynienia z sytuacją, w której zarówno klub, jak i zawodnik są zadowoleni, że udało się ponownie nawiązać współpracę. W Górniku spędziłeś rundę jesienną poprzedniego sezonu i mogłeś być z tego okresu zadowolony, ale wiosną zanotowałeś nieudany czas w Puszczy Niepołomice...
Zgadza się. Jestem bardzo szczęśliwy, że wróciłem na Lubelszczyznę i do Górnika. Mam nadzieję, że poprzez dobrą postawę na treningach wrócę do regularnej gry. Jesienią byłem w dobrej formie i chciałbym tak się prezentować również w nadchodzącym sezonie.

Podobno chciałeś grać w Łęcznej także wiosną, ale na początku roku Puszcza twardo postawiła na swoim i skróciła twoje wypożyczenie do Górnika...
Tak. Miałem ważny kontrakt z Puszczą i pierwotnie byłem wypożyczony do Górnika na rok, ale z możliwością skrócenia tego czasu. Jesienią grałem w wyjściowym składzie i czułem, że Górnik to dla mnie świetne miejsce do rozwoju. Ponadto, widziałem, że gramy o konkretny cel, w którego realizacji chciałem pomóc. Niestety, w przerwie zimowej Puszcza wezwała mnie z powrotem do siebie. Wiosną rozegrałem tylko cztery spotkania na pierwszoligowych boiskach. Wydaje mi się, że to wszystko było wynikiem rozbieżności wizji między zarządem niepołomickiego klubu, a wizją trenera.

Z pewnością śledziłeś wyniki zielono-czarnych i mogłeś czuć smutek, że kolegom nie udało się awansować. Jednak teraz możecie razem powalczyć o promocję na wyższy szczebel.
Śledziłem wyniki Górnika wiosną i cały czas mocno kibicowałem chłopakom. W tym sezonie też będziemy chcieli grać jak najlepiej. Wiadomo, że będziemy skupiać się na każdym kolejnym meczu. Przyszedłem do klubu z drugiej ligi, ale jak każdy piłkarz mam ambicje, aby grać na jak najwyższym poziomie. Wydaje mi się, że Górnik to świetne miejsce do rozwoju. To dobrze zorganizowany klub, który jeszcze niedawno występował w Ekstraklasie. To duży plus i wszyscy zawodnicy mogą tylko z tego czerpać i na tym korzystać.

Podpisałeś kontrakt z Górnikiem na początku czerwca, będąc pierwszym letnim nabytkiem zielono-czarnych. To musi być dla zawodnika budujące, że klubowi zależało na tym, by sprowadzić go jak najszybciej?
Oczywiście, to bardzo budujące. Co do kontraktu dogadaliśmy się bardzo szybko i bardzo za to dziękuję zarządowi. Wiadomo, że rozmowy zaczęły się już zimą, ale cała sytuacja nie była taka łatwa.

Łatwiej z pewnością będzie o ponowną aklimatyzację w Górniku, skoro trzon składu z poprzedniego sezonu ma w nim pozostać?
Bardzo się cieszę, że w szatni zobaczyłem znajome twarze. To na pewno pomoże mi w ponownym wdrożeniu się do zespołu. Jeśli chodzi o taktykę i boiskowe zadania, to w trakcie okresu przygotowawczego zobaczymy czego dokładnie będzie oczekiwał ode mnie trener. Początkowo grałem w Górniku jako prawy obrońca, ale potem trafiłem na lewą stronę i cieszyłem się, że mogłem poznać nową pozycję. Dlatego dla mnie nie ma większego znaczenia, gdzie będę grać. Najważniejsze, aby się rozwijać i pomagać drużynie.


Polecamy