menu

Jak może wyglądać skład Śląska na mecz z Górnikiem? [ANALIZA]

16 października 2013, 17:34 | Oktawian Jurkiewicz

Starcie Górnika Zabrze ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się w piątkowy wieczór, lecz do tego czasu Stanislav Levy musi podjąć ważne decyzje. Konieczne jest dobre zarządzenie składem zespołu, bowiem uż w poniedziałek wrocławianie grają kolejny mecz - w PP z Jagiellonią. Jakie więc decyzje podejmie trener Śląska? Spróbujemy to przewidzieć.

Kilka pozycji jest niemal pewnych. Na przykład napastnik, czyli Marco Paixao, który może zostać ewentualnie zmieniony, jeżeli mecz będzie szedł po myśli wrocławian czy obrońca, Mariusz Pawelec, który błyszczy formą jak nigdy. Miejsce w bramce, tak problemowe w poprzedniej kolejce jest raczej jasne. Powinien wystąpić Rafał Gikiewicz, który pokazał się z dobrej strony w trakcie derbów i zachował czyste konto.

Boki obrony to chyba największa zagadka. W poprzednim meczu trener Levy zdecydował się na dosyć ciekawe rozwiązanie. Socha powędrował na lewą stronę, a na prawym boku zagrał Ostrowski. Ten pierwszy zagrał słabe spotkanie przeciwko Zagłębiu i na drugą połowę już nie wyszedł. Na mecz z Górnikiem raczej też nie wyjdzie. Dlatego w jego miejsce powinien wskoczyć Dudu Paraiba, a Ostrowski w nagrodę za dobrą grę, wystąpi ponownie w pierwszym składzie. Środek to oczywiście duet Pawelec-Kokoszka i tu zmian być nie powinno.

Trudna decyzja również w środku pola, ale na kogoś postawić trzeba. Patejuk w ciągu przerwy zmagał się z kontuzją, której nabawił się na meczu z Zagłębiem, zderzając się głową z Kaźmierczakiem. Po kilku dniach wrócił do treningów, ale i tak powinien ten mecz zacząć na ławce i ewentualnie wejść w trakcie spotkania. Szczerze mówiąc najlepiej byłoby, gdyby w tym meczu w podstawowej jedenastce pojawił się Przybylski, ale ponieważ Górnik to wicelider raczej nie ma szans na występ 17-latka.

Wróci natomiast Stevanović, który najpewniej zajmie miejsce w środku. Tomasz Hołota zagra wtedy na prawym skrzydle, a jak nie na skrzydle to w środku. Hołota zagra, bo ostatnio prezentuje się bardzo dobrze. Środek dopełnią Mila z Kaźmierczakiem, a lewe skrzydło należeć będzie do Sebino Plaku. Na szpicy wspomniany już Marco Paixao.

To nasza propozycja składu. Typowanie byłoby łatwiejsze gdyby nie mecz z Jagiellonią. Być może trener Levy zdecyduje, że liga jest najważniejsza, a może właśnie będzie celował w Puchar Polski. Jedno jest pewne, Górnik to wicelider i trzeba do niego podejść z pełnym respektem. Inaczej będzie można się poważnie sparzyć.

Śląsk Wrocław vs Górnik Zabrze

Górnik Zabrze gra jak za dawnych lat. Czy to wystarczy na podium?

Śląsk Wrocław Śląsk Wrocław - serwis specjalny Ekstraklasa.net


Polecamy