Jagiellonia: Szwed na testach, wróci też Norambuena?
25-letni Szwed, Sebastian Rajalakso, będzie kolejnym zawodnikiem testowanym przez Jagiellonię Białystok. Lewy pomocnik ze Skandynawii dołączy do zespołu Piotra Stokowca w piątek. Niewykluczone również, że do drużyny z Białegostoku wróci również Alexis Norambuena, który dziś miał być w Białymstoku na rozmowach w sprawie nowego kontraktu.
fot. sylwester wojtas
Rajalakso jest dość nietypowym skrzydłowym, bowiem mierzy aż 186 centymetrów wzrostu. W przeszłości występował on w młodzieżowych reprezentacjach Szwecji, zarówno do lat 19, jak i od lat 21. Do tej pory 25-latek występował tylko we własnej ojczyźnie, w takich klubach, jak Fanna BK (której jest wychowankiem), Enköpings SK, Djurgardens IF i Syrianska FC. Z tym ostatnim zespołem w minionym sezonie spadł z szwedzkiej ekstraklasy, a w całych rozgrywkach mógł się pochwalić czterema bramkami i dwiema asystami. Teraz dołączy on do zawodników testowanych w Jagiellonii, z których Piotr Stokowiec nie jest specjalnie zadowolony.
- Na razie wstrzymam się z ocenami. Swoje zdanie mam jednak wyrobione i wszyscy na pewno nie zostaną z nami do końca zgrupowania. Nie powiem, żebym jakoś był mocno zachwycony tym, co zobaczyłem - mówił szkoleniowiec żółto-czerwonych w rozmowie z 'Kurierem Porannym.
Już w czwartek w Polsce miał się pojawić także Alexis Norambuena. Chilijczyk, któremu w grudniu skończył się kontrakt z Jagiellonią, wydawał się być już definitywnie poza zespołem, jednak w ostatnich dniach strony powróciły do rozmów w sprawie nowej umowy i wiele wskazuje na to, że Norambuena wróci do drużyny, w której spędził ostatnie sześć lat, szczególnie, że wolę jego pozostania w Jagiellonii wyrażał publicznie Piotr Stokowiec.
- Z mojej strony jest tylko ocena sportowa sezonu i zadeklarowałem, że chcę, żeby Alexis Norambuena w klubie pozostał - tak deklarował były trener Polonii Warszawa na konferencji prasowej po ostatnim meczu rundy jesiennej przeciwko Widzewowi Łódź.
Beltran nie zostanie piłkarzem Jagiellonii. Smolarow: "Liczył na co innego i zrezygnował"