Ale to już było... Mecz Jagiellonii z Legią dziesięć lat temu również został przerwany!
Powoli cichnie zamieszanie związane z niedzielnymi zamieszkami na Pepsi Arenie pomiędzy pseudokibicami Legii Warszawa oraz Jagiellonii Białystok. Starsi kibice obu drużyn pamiętają jednak dobrze, że przed dziesięcioma laty podobna sytuacja miała miejsce w trakcie półfinału Pucharu Polski rozgrywanym w Białymstoku. Prezentujemy Wam materiały z tego pojedynku, toczącego się zarówno na murawie, jak i na trybunach.
fot. Sylwester Wojtas
JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
W 2004 roku Legia Warszawa przyjechała do Białegostoku na pierwszy mecz półfinałowy Pucharu Polski. Jagiellonia była wówczas drużyną drugoligową, co więcej, odbudowujący się klub ze stolicy Podlasia był wtedy beniaminkiem zaplecza Ekstraklasy, ale nie przeszkodziło to drużynie Witolda Mroziewskiego zaliczyć bardzo ciekawą przygodę w krajowym pucharze. Los chciał, że w półfinale Pucharu Polski żółto-czerwoni mieli zmierzyć się po raz pierwszy od ponad 10 lat ze swoim odwiecznym rywalem, warszawską Legią.
Na Stadionie Miejskim, na boisku dominowali zdecydowanie piłkarze z Warszawy, a na trybunach było niezwykle gorąco z obu stron. Spotkanie było przerywane trzykrotnie z powodu starć kibiców obu drużyn oraz ich konfrontacji z policją. Za trzecim razem spotkanie zostało przerwane definitywne przez delegata PZPN przy stanie 0:2 dla Legii, po czym wynik meczu został zweryfikowany przez PZPN na 0:3 na korzyść warszawian.
Poniżej prezentujemy materiały wideo z tego pojedynku rozegranego 2004 roku. Na nich wyraźnie widać, jak gorąco było na trybunach w jego trakcie. Przy okazji można też się przekonać, jak zmieniła się tolerancja piłkarskich działaczy do takowych zdarzeń. Wyobrażacie sobie kary dla obu zespołów, gdyby do tego stopnia sytuacja powtórzyła się w roku 2014?