Jagiellonia rozpoczęła przygotowania, nowy bramkarz w drużynie Probierza
Piąta drużyna T-Mobile Ekstraklasy, Jagiellonia Białystok, rozpoczęła swoje przygotowania do piłkarskiej wiosny w sezonie 2014/15. Na pierwszym treningu ekipy Michała Probierza pojawiło się aż 36 zawodników, w tym nowy bramkarz żółto-czerwonych, 20-letni Kacper Rosa pozyskany z Lechii Gdańsk.
fot. Michał Janucik
Rosa ma zastąpić w klubie z Białegostoku Jakuba Słowika, który dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Jeśli 23-latek go sobie nie znajdzie, wówczas będzie mógł liczyć wyłącznie na trenowanie w trzecioligowych rezerwach Jagi. Podobna sytuacja dotyczy Adama Waszkiewicza, który ma zostać wysłany na wypożyczenie. Już wcześniej z Jagiellonią pożegnali się Radosław Jasiński i Povilas Leimonas, którzy rozwiązali kontrakty z klubem, a także Tomasz Porębski, Damian Kądzior i Kamil Zapolnik, którzy zostali wypożyczeni do klubów pierwszoligowych, kolejno do GKS Tychy, Dolcanu Ząbki i Wigier Suwałki.
Wśród 36 zawodników, którzy rozpoczęli w poniedziałek zimowe przygotowania, znaleźli się nowi piłkarze Jagi - Karol Mackiewicz, Igors Tarasovs czy Pawieł Sawickij, a także wielu graczy z drużyn młodzieżowych białostockiej drużyny. Kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności ma dostać kolega Tarasovsa i Sawickiego z Niemana Grodno, Jegor Zubowicz, który wraca z wypożyczenia do białoruskiego zespołu, bowiem ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Jagiellonią. Zabrakło jedynie Gruzina Niki Dzalamidze, który dostał pozwolenie na powrót do klubu we wtorek.
Pomimo zaskakująco wysokiej pozycji w tabeli na półmetku rozgrywek, trener Michał Probierz nie uważa, żeby niezbędne było zweryfikowanie celów na resztę sezonu. - Cele są niezmienne. Od początku było nim utrzymanie i to pozostaje niezmienne - zadeklarował szkoleniowiec Jagi. Jego ostrożność wydaje się być uzasadniona, gdyż nadal nie ma on pewności, czy wiosną będzie mógł korzystać z dwóch bardzo ważnych elementów drużyny. Wprawdzie 17-letni bramkarz Jagi, Bartłomiej Drągowski, którym interesują się bardzo poważne europejskie marki z Juventusem i Chelsea na czele, otwarcie i stanowczo mówi, że przynajmniej do końca sezonu zamierza pozostać w Jagiellonii, to zupełnie inaczej wygląda przypadek Mateusza Piątkowskiego. Liderowi klasyfikacji strzelców Ekstraklasy z końcem sezonu kończy się umowa z Jagiellonią i jej przedłużenie wcale nie jest takie pewne. W związku z tym 30-letni napastnik może już zimą odejść z białostockiego klubu, a chętnych na niego jest sporo - od klubów z Niemiec i Włoch aż do zdecydowanie egzotycznych kierunków, jak Rosja, Turcja czy nawet Chiny. Największe zainteresowanie snajperem Jagi wykazuje jednak niemiecki drugoligowiec, Erzgebirge Aue, a sam piłkarz przyznaje, że jeszcze nie podjął żadnej decyzji dotyczącej swojej przyszłości i zamierza o tym porozmawiać zarówno z trenerem Probierzem, jak i prezesem Jagiellonii, Cezarym Kuleszą.
Jagiellończycy do końca tygodnia mają trenować na własnych obiektach, gdzie już w sobotę rozegrają pierwszy sparing z pierwszoligowymi Wigrami Suwałki. W poniedziałek podopieczni Michała Probierza wybiorą się na pierwszy obóz do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie przez 10 dni zmierzą się z Cracovią, Widzewem Łódź, Chrobrym Głogów i Miedzią Legnica, a następnie, 26 stycznia, udadzą się na 13-dniowe zgrupowanie do Turcji. Nad Bosforem żółto-czerwoni skupią się już głównie na elementach piłkarskich i będą mieli okazję sprawdzić się między innymi na tle drużyn ze Słowacji czy Serbii. Pierwsze spotkanie ligowe Jagiellonia ma zaplanowane na niedzielę 15 lutego, gdy przyjdzie jej zagrać na stadionie aktualnego mistrza Polski, Legii Warszawa.