menu

Jagiellonia - Pogoń Szczecin. Widać, że Pogoń odżyła

30 listopada 2017, 12:00 | Tomasz Dworzańczyk

Po remisie z Piastem Gliwice wszyscy liczą, że Pogoń pójdzie za ciosem i wygra w Białymstoku - mówi Jakub Lisowski, dziennikarz „Głosu Szczecińskiego”.

Piłkarze Pogoni Szczecin (na granatowo) przyjadą na Podlasie podbudowani remisem z Piastem
Piłkarze Pogoni Szczecin (na granatowo) przyjadą na Podlasie podbudowani remisem z Piastem
fot. Andrzej Szkocki

[podobne]Portowcy w tym sezonie są zdecydowanie najsłabiej punktującym zespołem w ekstraklasie. W 17 meczach wywalczyli tylko dziesięć oczek. Ostatnio jednak w drużynie ze Szczecina coś drgnęło, bowiem po pięciu porażkach z rzędu, Pogoń nie przegrała, remisując u siebie z ekipą z Gliwic 2:2.

- Widać, że zespół odżył, odkąd przyszedł nowy trener Kosta Runjaic. W swoim debiucie co prawda przegrał w Krakowie z Wisłą 0:1, ale później zremisował z Piastem i teraz wszyscy czekają na zwycięstwo w Białymstoku. Jagiellonii nikt się w Szczecinie specjalnie nie obawia. Drużyna jak każda inna z naszej ekstraklasy, w której można wygrać z każdym - dodaje Jakub Lisowski.

Zdaniem szczecińskiego dziennikarza, nowy szkoleniowiec Portowców jak na razie robi dobre wrażenie. Szybko zdobył zaufanie piłkarzy i to może być klucz do wygrzebania się ze strefy spadkowej, w której Pogoń ugrzęzła na dobre.

- Runjaic stanął na przykład w obronie tych zawodników, którzy niedawno zostali przyłapani w nocnym klubie i takiego Dawida Korta wystawił już w następnym meczu. Zarządził też między innymi ciszę medialną przed meczami, mówiąc, że zawodnicy mają najpierw coś wygrać, a później się udzielać. Wydaje się, że ogólnie szkoleniowiec dobrze się dogaduje z piłkarzami - tłumaczy Lisowski.

W Białymstoku w składzie Portowców zabraknie pauzującego za żółte kartki Jakuba Piotrowskiego.

- To zawodnik środka pola, który co prawda ostatnio miał trochę słabszą formę, ale już z Piastem zagrał dobry mecz. W jego miejsce zagra prawdopodobnie Kamil Drygas, który wraca po pauzie za kartki. Do dyspozycji trenera będzie też Cornel Rapa, także pauzujący z Piastem, więc sytuacja kadrowa jest całkiem niezła - dodaje dziennikarz „Głosu Szczecińskiego”.

Portowcy w podróż do Białegostoku udadzą się dziś. Rano piłkarze odbędą jeszcze trening na miejscu, później wsiądą w samolot, który zabierze ich do Warszawy, a stamtąd dotrą na Podlasie autokarem. Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godz. 18.

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/49a093c6-6080-5a0a-bcfb-e6b119b746ac,43a7e223-6448-46da-7815-347c67340efb,embed.html[/wideo_iframe]