menu

Jagiellonia finalizuje kolejne transfery. Grzelczak, Tomasik i... Vassiljev?

17 czerwca 2015, 02:23 | Jakub Seweryn

Jagiellonia Białystok finalizuje kolejne transfery przed rywalizacją w eliminacjach Ligi Europy. Białostoczanie muszą do 19 czerwca zgłosić kadrę na te rozgrywki, więc starają się jak najszybciej podpisać kontrakty z nowymi zawodnikami. Lada chwila umowy z Jagą mają podpisać awizowani wcześniej Piotr Grzelczak oraz Piotr Tomasik, a nowością w tym gronie jest z kolei nazwisko estońskiego pomocnika Piasta Gliwice Konstantina Vassiljeva.

Piotr Grzelczak zagra w Jagiellonii?
Piotr Grzelczak zagra w Jagiellonii?
fot. Tomasz Bolt/Polskapresse

Zespół Michała Probierza zbroi się na nowy sezon, który dla Jagiellonii rozpocznie się już 2 lipca. Działacze trzeciej drużyny minionych rozgrywek Ekstraklasy wykupili już ze Stali Stalowa Wola króla strzelców drugiej ligi Łukasza Sekulskiego, a kolejne transakcje chcą sfinalizować w pierwszych dniach okresu przygotowawczego żółto-czerwonych, który rozpocznie się już w środę. Wszystko dlatego, że ledwie kilka dni pozostało do wysłania do UEFA listy piłkarzy zgłaszanych na pierwsze rundy eliminacyjne Ligi Europy. Termin w tej kwestii upływa 19 czerwca.

Dlatego też lada dzień kontrakty z Jagiellonią podpiszą awizowani od kilku dni skrzydłowy Piotr Grzelczak z Lechii Gdańsk oraz lewy obrońca Piotr Tomasik z Podbeskidzia Bielsko-Biała, którym z końcem czerwca wygasają umowy z dotychczasowymi pracodawcami. Wraz z Sekulskim mają oni zastąpić odchodzących z klubu Pawła Sawickiego, George'a Popchadze oraz Mateusza Piątkowskiego. O ile te transfery nie są już dla nikogo żadnym zaskoczeniem, to takim z pewnością jest przyjazd na Podlasie Estończyka Konstantina Vassiljeva, który również jako 'wolny agent' doszedł do porozumienia z klubem z Białegostoku. 30-letni pomocnik ma być w Jagiellonii alternatywą dla Macieja Gajosa.

Ruchy transferowe w Jagiellonii są naprawdę intensywne. W kontekście gry w ekipie Michała Probierza wymienia się jeszcze wiele nazwisk. Jednym z nich jest prawy obrońca Zawiszy Bydgoszcz Jakub Wójcicki, który nie ma większej ochoty grać na zapleczu ekstraklasy. W jego sprawie toczą się rozmowy pomiędzy działaczami Jagi a właścicielem klubu z Bydgoszczy Radosławem Osuchem. W mediach powtarzają się także nazwiska Michała Maka z GKS Bełchatów oraz Jacka Góralskiego z Wisły Płock, ale te kandydatury na chwilę obecną nie wydają się zbyt prawdopodobne.

Wykluczyć nie można także odejść niektórych zawodników z Jagiellonii. Jak dobrze wiadomo, żaden z piłkarzy żółto-czerwonych nie jest 'nie na sprzedaż', a do klubu spływają zapytania w sprawie Bartłomieja Drągowskiego, Karola Mackiewicza, Macieja Gajosa czy Michała Pazdana. Szczególnie ten ostatni nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony zachodnich klubów. Mówi się, że Pazdana obserwuje kilka drużyn z niemieckiej Bundesligi i choć reprezentant Polski prawdopodobnie przedłuży on wygasający z końcem przyszłego sezonu kontrakt z Jagiellonią, to jednym z wzajemnych ustaleń przy tej okazji jest porozumienie, że klub nie będzie robił 27-latkowi większych problemów, jeśli ten zdecyduje się wyjechać za granicę.

Ledwie dziesięć dni po zakończeniu sezonu 2014/15, Jaga już w środę rozpocznie przygotowania do kolejnych rozgrywek, które zainauguruje walką w europejskich pucharach już 2 lipca. Swojego przeciwnika w pierwszej rundzie eliminacyjnej Ligi Europy białostoczanie poznają w poniedziałek 22 czerwca. Wiadomo, że nieco później do drużyny mają dołączyć kadrowicze, dla których sezon trwał nieco dłużej ze względu na występy w reprezentacji. Dotyczy to Michała Pazdana, Patryka Tuszyńskiego, Igorsa Tarasovsa, a także Bartłomieja Drągowskiego, Jonatana Strausa, Karola Świderskiego i Kacpra Piechniaka.


Polecamy