Jagiellonia Białystok - Zagłębie Sosnowiec. Margines błędu się wyczerpał. Jaga gra o być albo nie być w górnej ósemce
Na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej Jagiellonia Białystok plasuje się na miejscu oznaczającym grę w grupie spadkowej. W najbliższą sobotą (godz. 15.30) podopieczni Ireneusza Mamrota zmierzą się u siebie z broniącym się przed degradacją Zagłębiem Sosnowiec.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Żółto-Czerwoni do starcia z beniaminek przystąpią po sześciu meczach z rzędu bez ligowej wygranej.
[przycisk_galeria]
W środę podopieczni Ireneusza Mamrota przegrali 0:3 z Legią Warszawa, po trafieniach Kaspera Hamalainena, Sebastiana Szymańskiego i Andre Martinsa. Przy Łazienkowskiej jagiellończycy kroku rywalom dotrzymywali zaledwie przez kilkanaście pierwszych minut. Później do głosu zaczęli dochodzić stołeczni i jeśli byliby skuteczniejsi, doszłoby do sromotnej klęski. Jagiellończycy mieli jednak to szczęście, że między słupkami ich bramki stał Marian Kelemen.
- Uważam, że zagraliśmy w polu nieco lepiej, niż w ostatnim meczu w Szczecinie, ale wtedy wywieźliśmy punkt. Teraz gra nie wyglądała tak źle, jednak rywale byli skuteczni w pierwszej połowie, potem ustawili się na kontrataki i strzelili trzecią bramkę. Mieli też więcej sytuacji, ale to już za nami. Musimy patrzeć do przodu i zacząć zdobywać punkty - mówi słowacki golkiper, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
CZYTAJ: Oceniamy Jagiellonię Białystok po meczu z Legią Warszawa;nf
Po tej porażce wicemistrzowie Polski spadli na dziewiąte miejsce w tabeli, bowiem będący dotychczas za ich plecami Lech Poznań w ostatniej kolejce przełamał się i pokonał na własnym boisku Pogoń Szczecin 3:2. Białostoczanie mają jednak tyle samo punktów (41.), co ósme Zagłębie Lubin i siódma Wisła Kraków.
- Czekają nas trzy finały w ciągu tygodnia, ale musimy zacząć wygrywać. Kibice mają prawo być na nas źli, my również jesteśmy na siebie wściekli, bo każdy z nas chce wygrywać. Nikt nie wychodzi na murawę po to, żeby przegrać. Dajemy z siebie wszystko, ale przechodzimy teraz przez trudny okres. Musimy się skocentrować - zaznacza brazylijski obrońca Guilherme.
Teoretycznie rywal do zakończenia tej serii wydaje się świetny. Zagłębie zamyka ligową tabelę. Problem w tym, że beniaminek z Sosnowca punktuje ostatnio dużo lepiej, niż zespół Mamrota. W ostatnim tygodniu przekonała się o tym zarówno Miedź Legnica (2:1), jak i krakowska Wisła (4:3).
- Teraz trzeba utrzymać tą dyspozycję i pojechać do Białegostoku z pewnością siebie. Mam nadzieję, że stamtąd również przywieziemy punkty. Gramy co trzy dni, jest to trudne, ale bardzo mocno przepracowaliśmy przerwę zimową i nikt z nas nie czuje zmęczenia. Zbudowało nas na pewno to, że jesteśmy jedną wielką rodziną - przekonuje pomocnik sosnowieckiego zespołu Tomasz Nawotka.
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok. Kibice Jagi zameldowali się przy Łazienkowskiej;nf
Wydawało się, że po meczu w Szczecinie z Pogonią białostoczan nie może spotkać nic gorszego w temacie absencji wynikających z kontuzji i kartek. Po starciu w stolicy problem jest większy. W sobotę nie zobaczymy zawieszonych Bartosza Kwietnia i Martina Pospisila. Pozytywną informacją jest powrót do składu Arvydasa Novikovas.
Sędzią meczu będzie Zbigniew Dobrynin z Łodzi. Transmisję przeprowadzi stacja nSport +.
[xlink]b7b87f74-c054-1e60-6404-9a9ae5ac8355,c19ea486-3ad1-9f78-db66-8448a702bc30[/xlink]