menu

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk. Jagiellonia nie wygrała z Lechią Gdańsk w ostatnich sześciu spotkaniach

23 lutego 2018, 08:36 | Adam Muśko

Ostatnie zwycięstwo nad gdańską drużyną Żółto-Czerwoni odnieśli w czerwcu 2015 roku. Od tamtej pory był remis i pięć porażek. Kolejna potyczka już dziś w Białymstoku o godzinie 20.30.

Jesienią w Gdańsku Jagiellonia zremisowała 3:3 z Lechią po stracie gola w 90 minucie.
Jesienią w Gdańsku Jagiellonia zremisowała 3:3 z Lechią po stracie gola w 90 minucie.
fot. Karolina Misztal

Wydaje się, że teraz jest wymarzony moment na przerwanie tej złej serii. Jagiellonia po dwóch wygranych na początek wiosennych zmagań to drużyna na fali. Nie dość, że zebrała komplet punktów, to jej gra wygląda naprawdę dobrze.

- Nie ma co owijać w bawełnę, jeśli chodzi o naszą dyspozycję, to wyglądamy dobrze - przyznaje trener Jagi Ireneusz Mamrot w rozmowie z portalem www.jagiellonia.pl. - Jak zespół dobrze czuje się fizycznie i jest mocny piłkarsko, to trzeba robić wszystko, aby punktować jak najlepiej, bo prędzej czy później przyjdzie jakiś dołek, gdy trzeba będzie mieć dużo charakteru i trochę szczęścia. Gdy jesteśmy w takiej dyspozycji, jak obecnie, to wszystko zależy od tego, co się dzieje w naszych głowach. Musimy zrobić wszystko, aby tego nie zepsuć.

Zobacz też Kamila Lićwinko zostanie mamą. Taką informacje podała na swoim fanpage'u. W tym sezonie nie zobaczymy jej na skoczni [ZDJĘCIA]

Z kolei Lechia znajduje się na drugim biegunie. Słaba jesień i tylko punkt w dwóch meczach po przerwie zimowej to zdecydowanie za mało jak na oczekiwania włodarzy i kibiców tego klubu.

- Na pewno nasza sytuacja po dwóch meczach z Wisłą Kraków i Piastem Gliwice nie jest korzystna - mówi trener Lechii Adam Owen. - Piłkarze mocno to przeżywają i jak najszybciej chcą to zmienić. Liczę, że przełamanie przyjdzie w meczu z Jagiellonią. Mecz z wiceliderem tabeli jest ku temu świetną okazją. Jedziemy do Białegostoku pokazać, że stać nas na grę na wysokim poziomie z zespołami z pierwszych miejsc w tabeli. Poza tym bardzo potrzebne nam są punkty.

Jagiellonia zagra bez kontuzjowanego Bartosza Kwietnia, który będzie pauzował około miesiąca.

Program 24. kolejki:

Piątek, 23 lutego

Zagłębie Lubin - Arka Gdynia (18.00)

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (20.30)

Sobota, 24 lutego

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Sandecja Nowy Sącz (15.30)

Pogoń Szczecin - Wisła Płock (18.00)

Cracovia - Legia Warszawa (20.30)

Niedziela, 25 lutego

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (15.30)

Piast Gliwice - Wisła Kraków (15.30)

Korona Kielce - Lech Poznań (18.00)

Jagiellonia Białystok. Prezentacja nowych piłkarzy

[xlink]9848eb08-ff78-c4ce-fb9d-60e7c656ad9c,3bf4c6f6-dc03-daac-0811-f47768f1b1f6[/xlink]


Polecamy