Jacek Magiera: Nie zawsze da się wygrać - to był brzydki mecz [WIDEO]
- Korona zagrała bardzo dobry mecz, gratuluję im, grali bardzo ofiarnie i trener Maciej Bartoszek może być zadowolony z postawy swojego zespołu - podsumował Jacek Magiera, opiekun Legii Warszawa.
fot. fot. szymon starnawski / polska press
Jacek Magiera (trener Legii Warszawa): Uważam, że dobrze weszliśmy w mecz, szczególnie dobre było pierwsze 20 minut, ale z każdą sekundą byliśmy wybijani z rytmu przez nasze niedokładne zagrania lub faule przeciwnika. Oddaliśmy kilkanaście strzałów, lecz chyba żaden nie był celny. Korona zagrała bardzo dobry mecz, gratuluję im, grali bardzo ofiarnie i trener Bartoszek może być zadowolony z postawy swojego zespołu. Od początku sezonu gonimy lidera i musimy gonić go cały czas. Jesteśmy blisko, dla nas najważniejsze jest to, by na pierwszym miejscu być po 37. kolejce.
Nie zawsze da się wygrać - to był brzydki mecz, ale takie mecze się zdarzają. Mamy punkt, z którego powinniśmy się cieszyć. Czy podniosłem głos w przerwie? Nie, bo po co? Czy to coś da? Nie sądzę.
Po pierwszych dwudziestu minutach byliśmy wybijani z rytmu i za to naszym rywalom należą się gratulacje. Chcąc zdobyć mistrzostwo Polski musimy grać inaczej i lepiej. Co do kartki Vadisa, to można było jej uniknąć, a pauza w Krakowie nie jest żadnym wytłumaczeniem.
Daniel Chima Chukwu nie miał zbyt wiele okazji, to był jego dopiero drugi mecz w naszej drużynie. Takie mecze jak ten służą temu, by dać trenerowi do myślenia. Jestem przekonany, że w decydujących momentach da Legii sporo jakości. Spodziewałem się, że Korona będzie grać na czas, ale tutaj powinni działać sędziowie, moje słowa w tym momencie nic nie zmienią.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Pod Ostrzałem GOL24
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf