Grzelak, obrońca Korony: Jestem gotowy kierować obroną
W piątek o godzinie 20.30 Korona Kielce podejmuje Jagiellonię Białystok na Kolporter Arenie. W kieleckiej drużynie zabraknie kilku podstawowych graczy.
fot. Sławomir Stachura
[podobne][zaj_kat]
Ze względu na kartki zabraknie środkowego obrońcy Radka Dejmka, defensywnego pomocnika Mateusza Możdżenia, a kontuzjowani są inny środkowy obrońca Djibril Diaw i napastnik Ilijan Micanski.
- Jest kilka kontuzji, ale mamy szeroką kadrę, więc musimy sobie jakoś poradzić – mówi Rafał Grzelak, który w przegranym 2:3 meczu z Lechem w Poznaniu zagrał na środkuj obrony. Przeciwko liderowi z Białegostoku też zagra na środku defensywy i będzie kierował obroną.
- W Poznaniu miałem już przetarcie na środku defensywy i zdaję sobie sprawę, że wobec absencji Radka Dejmka muszę przejąć rolę kierowania obroną. Jestem na to gotowy – mówi Grzelak.
Rafał wierzy, że Korona zrewanżuje się Jagiellonii za ostatnią porażkę w Białymstoku i za pechową w Poznaniu z Lechem.
Gramy z liderem, ale jeśli go pokonamy, to nie będzie to niespodzianką. Dobrze gramy przecież u siebie, w Poznaniu też pokazaliśmy się z dobrej strony. Nie mamy raczej szans na mistrzostwo, ale na pewno na piąte miejsce i będziemy o nie walczyć – mówi Rafał.
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[reklama]