menu

Grodzicki od stycznia może wrócić do Cracovii

4 sierpnia 2011, 08:59 | Jacek Żukowski / Gazeta Krakowska

Rafał Grodzicki, obrońca Ruchu Chorzów, od 1 stycznia ma być graczem Cracovii. Na razie są to informacje nieoficjalne. Zawodnikowi kończy się kontrakt 31 stycznia i wtedy stanie się wolnym piłkarzem.

Rafał Grodzicki po zakończeniu kontraktu z Ruchem może przejść do Cracovii
Rafał Grodzicki po zakończeniu kontraktu z Ruchem może przejść do Cracovii
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse

Dla Grodzickiego to będzie triumfalny powrót na Kałuży. W 2002 roku w Cracovii uznano, że nie rokuje wielkich nadziei i pozbyto się go z klubu. Teraz ma wrócić jako kandydat na lidera zespołu i osoba, która poukłada chaotyczną grę Cracovii w obronie.

W ostatnich latach kilkakrotnie był już przymierzany do "Pasów". Za czasów trenera Wojciecha Stawowego zapraszany był nawet na testy, ale jakoś nie dostrzeżono w nim potencjału, który potem pokazywał w ekstraklasie. Ostatnio był wiązany z krakowskim klubem w zimie, gdy trwała przebudowa zespołu, kiedy został sprzedany Piotr Polczak. Przyszli wówczas inni stoperzy - Bośniak Trivunović i Łukasz Nawotczyński. Z kolei w bieżącym okienku transferowym "Pasy" pozyskały Mateusza Żytkę z Polonii Bytom.

Krakowianie nadal cierpią jednak na brak klasowych obrońców, trener Jurij Szatałow ma do dyspozycji jeszcze tylko Milosa Kosanovicia oraz Nawotczyńskiego. Zawsze może cofnąć na tę pozycję Arkadiusza Radomskiego, ale zimą znacznie zwiększy mu się pole manewru.

Grodzicki na razie nie potwierdza informacji, że wraca do Krakowa.
- Faktem jest, że w grudniu kończy mi się kontrakt z Ruchem i go nie przedłużyłem. Ale jestem zaskoczony wiadomością, że mam grać w "Pasach". Oczywiście wszystko jest możliwe, ale na razie nie zaprzątam sobie tym głowy. Gram do końca kontraktu w Ruchu, a potem zobaczymy co będzie. Rozmawiałem z prezesem Ruchu na temat przedłużenia umowy, były to rozmowy finansowe i muszę się nad tym zastanowić - wyjaśnia.

Grodzickiemu niezręcznie jest jednak mówić o przenosinach do Krakowa. Jest podstawowym stoperem Ruchu i chce grać w pierwszej jedenastce, a w przypadku ujawnienia przenosin mogłoby być z tym różnie.

Stoper nie jest w Krakowie postacią anonimową. Wychowanek Zwierzynieckiego grał w "Pasach" jeszcze w trzeciej lidze przez trzy sezony od jesieni 1999 r. do wiosny 2002. Potem tułał się po innych klubach - grając w Niedźwiedziu, Górniku Wieliczka, a w ekstraklasie debiutował w barwach GKS Bełchatów, z którego przeniósł się do Ruchu. W ekstraklasie zaliczył 121 meczów, w których zdobył jedną bramkę. Obrońca, mimo emigracji zawsze czuł się mocno związany z Cracovią. - Nie ukrywam mojej sympatii do Cracovii - potwierdza. - Jeśli tylko mogę, chodzę na jej mecze.


Polecamy