menu

Górnik zagra sparing na Arenie, Cernych z reprezentacją na Wembley

25 marca 2015, 10:26 | Kamil Balcerek/Kurier Lubelski

Ze względu na mecze reprezentacyjne kluby T-Mobile Ekstraklasy mają wolne. Piłkarze Górnika Łęczna jednak zagrają.

Jurij Szatałow będzie mógł przetestować nowe ustawienia w sparingu
Jurij Szatałow będzie mógł przetestować nowe ustawienia w sparingu
fot. ANDRZEJ ZGIET/POLSKAPRESSE

Sztab szkoleniowy Górnika Łęczna uznał, że przerwa w rozgrywkach jest idealnym momentem, aby sprawdzić formę w meczu sparingowym. W piątek o godzinie 16 łęcznianie zmierzą się z litewskim FK Szawle. Kilka godzin później Fedor Cernych wybiegnie na murawę Wembley, aby zmierzyć się z Anglikami.

- Liczyłem na powołanie, nie co dzień można zagrać w meczu z Anglikami - mówił po meczu ze Śląskiem Wrocław najskuteczniejszy zawodnik beniaminka ekstraklasy. - Mam nadzieję, że będę mógł pomóc swojej drużynie i dostanę szansę. Ostatnio nie grałem regularnie, bo leczyłem kontuzję. Ten etap mam już jednak za sobą.

Jeśli Litwin wystąpi w sobotnim meczu, będzie to jego 16. mecz w kadrze. Do tej pory udało mu się zdobyć jednego gola.

Spotkanie rozegrają także koledzy Cernycha z Górnika Łęczna. Oni wykorzystają przerwę w rozgrywkach ligowych, aby zmierzyć się w spotkaniu kontrolnym z litewskim FK Szawle. Mecz odbędzie się w piątek o godzinie 16 na Arenie Lublin, a na trybunach będzie mogło zasiąść 999 kibiców.

- Bilety w cenie 5 złotych można kupować w dniach 25-27.03.2015 r. w siedzibie MOSiR przy ul. Filaretów 44 w godz. 8-15 oraz w dniu meczu na stadionie Arena Lublin od godziny 15 do rozpoczęcia sparingu w kasie nr 1 - informuje MOSiR Lublin, organizator spotkania.

Mecz z FK Szawle będzie idealną okazją dla trenera Jurija Szatałowa, aby przetestować nowe zestawienie linii defensywnej. Z powodu nadmiaru żółtych kartek w następnym meczu ligowym z Koroną Kielce (spotkanie zaplanowane jest na lany poniedziałek) nie będą mogli zagrać dwaj podstawowi defensorzy Lukáš Bielák i Tomislav Božić. W piątek sztab szkoleniowy będzie mógł poeksperymentować z ustawieniem. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest, że na środku obrony zagrają Maciej Szmatiuk i Veljko Nikitović.

Kurier Lubelski


Polecamy