Górnik Zabrze. Nowy klub Wiktora Biedrzyckiego. Pomocnik wraca do 1. ligi
Po pół roku Wiktor Biedrzycki wraca na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Pomocnik, który przez lata występował w Stomilu Olsztyn, teraz zagra w Wigrach Suwałki. Z Górnikiem Zabrze rozstał się na zasadzie transferu definitywnego.
fot. Marcin Małkiewicz/ Górnik Zabrze
Po nieudanej jesieni w Górniku Zabrze doszło do prawdziwej rewolucji w składzie. Z nowym dyrektorem sportowym Arturem Płatkiem zadecydowano, że dotychczasowi zawodnicy nie będą w stanie utrzymać klubu w Lotto Ekstraklasie. Sprowadzono aż siedmiu nowych zawodników, którzy mają wnieść do drużyny doświadczenie oraz nową jakość. Miejsca ustąpić im muszą dotychczasowi piłkarze z Zabrza. Z zespołem w obecnym okienku rozstali się już Konrad Nowak (Puszcza Niepołomice), Rafał Wolsztyński (Widzew Łódź) czy Marcin Urynowicz (Odra Opole).
O tym, że na wiosnę w Górniku nie zobaczymy również Wiktora Biedrzyckiego, wiadomo było od kilku tygodni. Po pierwszym cypryjskim zgrupowaniu Marcin Brosz zrezygnował z usług Nowaka oraz właśnie urodzonego w 1997 roku pomocnika. Nie zabrał ich na kolejny obóz, zamiast kolejnych treningów musieli rozpocząć poszukiwanie nowych klubów. W innym wypadku rundę wiosenną spędziliby w trzecioligowych rezerwach.
Gra w nich nieobca była Biedrzyckiemu również jesienią. W pierwszej drużynie Górnika wystąpił zaledwie pięć spotkań, z czego trzy w ekstraklasie i dwa w eliminacjach Ligi Europy. Pozostałą cześć spotkań, by pozostać w rytmie meczowym, rozgrywał w drugiej drużynie. Tam radził sobie całkiem nieźle - notując asysty oraz bramki, lecz to za niski poziom dla piłkarza, który przecież we wrześniu otrzymał powołanie do reprezentacji Polski Czesława Michniewicza.
Na czerwcowe mistrzostwa Europy raczej nie pojedzie. Selekcjoner kadry U-21 wobec silnej konkurencji, nie musi zaglądać na zaplecze Lotto Ekstraklasy, gdzie niespełna 22-letni zawodnik spędzi następne miesiące. We wtorek oficjalnie rozstał się z Górnikiem i dołączył do Wigier Suwałki, z którymi trenował już od dłuższego czasu. Z nowym klubem był także na zgrupowaniu na Litwie.
Do Zabrza raczej już nie wróci. Z klubem rozstał się na zasadzie transferu definitywnego. Po półrocznej przerwie wraca więc na boiska 1. ligi, w której zebrał już całkiem pokaźne doświadczenie. Przez lata bronił barw Stomilu Olsztyn, którego jest wychowankiem. W nim debiutował w seniorskiej piłce i rozegrał 52 mecze na zapleczu Lotto Ekstraklasy.