Górnik Zabrze - Lech LIVE!
Najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem drugiej kolejki T-Mobile Ekstraklasy wydaje się pojedynek Górnika Zabrze z Lechem Poznań. Obie drużyny wygrały swoje mecze na inaugurację. Największą uwagę w kontekście tego spotkania przykuwa jednak możliwość odcięcia prądu na stadionie, co grozi zabrzanom za niepłacenie rachunków.
fot. Roger Gorączniak
W minionym tygodniu pojawiła się informacja, że po ośmiu miesiącach przerwy, wznowione zostaną prace przy modernizacji stadionu. Z tego faktu najbardziej mogą być zadowoleni kibice. Ich humory nie są jednak najlepsze, bo w prasie ukazały się artykuły mówiące o możliwości odłączenia prądu na Roosevelta.
Na inaugurację ligi podopieczni Mariusza Rumaka rozgromili Piasta Gliwice 4:0. Była to rehabilitacja za przegraną w Estonii z Nomme Kalju w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy. Mimo początkowego falstartu w rewanżu Lech nie miał już większych problemów i wygrał 3:0, co dało mu przepustkę do fazy rozgrywek. Teraz rywalem "Kolejorza" będzie Stjarnan Gardabaer z Islandii.
Trzy punkty w pierwszej kolejce T-Mobile Ekstraklasy zdobyli także piłkarze Górnika Zabrze. Na Roosevelta pokonali Cracovię 2:0. Piękną bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Błażej Augustyn. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Mateusz Zachara. Był to pierwszy oficjalny mecz, w którym zabrzanie zagrali ustawieniem z trzema obrońcami.
W drużynie z wielkopolski występował w przeszłości Łukasz Madej - Zawsze w mojej pamięci będą te chwile, które spędziłem w Poznaniu. Większe emocje wzbudzają we mnie spotkania przeciwko Lechowi w Poznaniu. Ale bez napinki – stwierdził skrzydłowy Górnika na przedmeczowej konferencji prasowej.
W niedzielnym spotkaniu nie będzie mógł wystąpić Szymon Drewniak, bowiem w umowie jego wypożyczenia znajduje się zapis, że nie może grać w bezpośrednich pojedynkach obu zespołów. Drewniak próbował uzyskać zgodę od Lecha na występ, ale klub z Poznania takowej nie wyraził.
Niewykluczone, że zagrać będzie mógł z kolei Oleksandr Szeweluchin, który już w szesnastej minucie spotkania z Cracovią doznał kontuzji. Badanie przeprowadzone w środę nie wykazały jednak niczego poważnego i stoper Górnika mógł powrócić do treningów. Dankowski i Warzycha mogą się ostatecznie zdecydować na Dominika Sadzawickiego, który w miniony poniedziałek zadebiutował w T-Mobile Ekstraklasie. Urazy leczą nadal Mariusz Przybylski i Bartosz Iwan.
W Kolejorzu kontuzjowani są Kebba Ceesay oraz Karol Linetty. Do składu powinni za to powrócić Muhamed Keita oraz Łukasz Teodorczyk. Uraz wyleczył także Barry Douglas, ale wystąpił w całym spotkaniu rezerw Lecha, więc do Zabrza nie przyjedzie.
Bilans bezpośrednich starć jest na korzyść Lecha. W poprzednim sezonie, aż trzykrotnie okazali się lepsi od Górnika. Na początku listopada w Poznaniu Górnik prowadził 1:0, po bramce Nakoulmy, ale ostatecznie przegrał 1:3. W Zabrzu było 0:3, a w rundzie finałowej na INEA stadionie 2:1, po dwóch golach Gergo Lovrencsicsa.