menu

Górnik – Podbeskidzie LIVE! Przy Roosevelta o "sześć punktów"

13 kwietnia 2013, 21:53 | Sebastian Gladysz

Opromieniony zwycięstwem w Chorzowie zespół z Bielska-Białej przyjeżdża do Zabrza powalczyć o kolejne punkty. Każdy mecz jest dla „Górali” niesamowicie ważny, ale Górnik też ma coś do udowodnienia. Podrażniona porażką we Wrocławiu drużyna Adama Nawałki chce się zrehabilitować przed własną publicznością i zgarnąć trzy oczka.

Zarówno Górnik, jak i Podbeskidzie celują w zwycięstwo
Zarówno Górnik, jak i Podbeskidzie celują w zwycięstwo
fot. Kamil Ficek

Relacja na żywo z meczu Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała w Ekstraklasa.net

Patrząc na tabelę, można odnieść wrażenie, że innej możliwości niż zwycięstwo gospodarzy nie ma, mierzy się bowiem czwarta drużyna z przedostatnią. Ale pozory mylą. To Podbeskidzie w rundzie wiosennej prezentuje się lepiej od Górnika. Bielszczanie zdobyli już dziewięć punktów i w tym roku nie przegrali jeszcze meczu na wyjeździe. Zabrzanie natomiast uzbierali tylko sześć oczek i ponieśli porażki we wszystkich meczach z rywalami o czołowe lokaty. Mimo niezłej dyspozycji, zespół z Bielska traci osiem punktów do bezpiecznej lokaty, dlatego każdy mecz tej drużyny przypomina walkę o życie. Górnik, aby ponownie wskoczyć na podium, musi odnieść zwycięstwo. Wskutek tego dla obu ekip jest to mecz o sześć punktów. Nie ma tutaj mowy o tym, żeby któraś drużyna zadowoliła się remisem, bo jeden punkt obu zespołom zwyczajnie nic nie daje.

Historia spotkań między tymi klubami jest jednoznacznie korzystna dla zabrzan. Górnik mierzył się w lidze z Podbeskidziem dotychczas pięć razy, z czego trzy spotkania miały miejsce na szczeblu ekstraklasowym. Ani razu zespół z Bielska nie wygrał z drużyną czternastokrotnego mistrza Polski, raz padł remis, a czterokrotnie zwycięsko z pojedynku wychodziła ekipa z Zabrza. Katem „Górali” był Marcin Wodecki, który trzy razy trafiał do siatki w meczach z tym przeciwnikiem, ale w dzisiejszym spotkaniu nie będzie miał okazji do powiększenia swojego dorobku bramkowego. W Bielsku jesienią lepsza była drużyna Adama Nawałki, która dość gładko zwyciężyła 3:1. Dwie piękne bramki zdobył Arkadiusz Milik, jedną dołożył Prejuce Nakoulma, a honor gospodarzy uratował w końcówce Damian Chmiel.

Mecz ten będzie szczególny dla kilku zawodników obu klubów. Wypożyczony do Podbeskidzia z Górnika jest wspomniany Wodecki, ale do tej pory nie potrafi sobie wywalczyć miejsca w podstawowej jedenastce zespołu z Bielska-Białej. W dodatku dziś nie będzie mógł zagrać, bowiem taki zapis przy jego wypożyczeniu zagwarantował sobie klub z Zabrza. Na mecz z Górnikiem z pewnością wyczekiwał również Błażej Telichowski, ale on także nie pojawi się na boisku przy ulicy Roosevelta. Nie poradził sobie z konkurencją w zespole Adama Nawałki i został bez żalu pożegnany przez zabrzański klub. W Bielsku jednak od razu się odnalazł i prezentował wyśmienitą formę, ale na jego drodze stanęła kontuzja, która wyłączyła go z gry na długie tygodnie. Kolejnym zawodnikiem, który nie dał sobie rady w Górniku, jest Piotr Malinowski. Przez półtora roku występował w drużynie czternastokrotnego mistrza Polski, ale potem był zmuszony poszukać nowego pracodawcy. Trafił do Bielska-Białej i z pewnością będzie chciał się przypomnieć kibicom w Zabrzu.

Najgłośniejszym nazwiskiem, które łączy oba kluby, jest Ireneusz Jeleń. W poprzedniej rundzie reprezentował barwy Podbeskidzia i zawiódł tamtejszych kibiców. Nie zdobywał bramek, nie asystował i nie zaprezentował przez te kilka miesięcy takiego poziomu, jakiego się po nim spodziewano. Odszedł z drużyny walczącej o utrzymanie i po wielu tygodniach podpisał kontrakt z Górnikiem. Tutaj zdobył już swojego premierowego gola, ale również w Zabrzu na razie nie pokazuje pełni swoich możliwości. W meczu z Podbeskidziem na pewno będzie chciał udowodnić, że nie można go jeszcze skreślać przez pryzmat nieudanego epizodu w tym klubie.

Oprócz byłego zawodnika Auxerre uwaga w tym meczu będzie również skupiona na Robercie Demjanie. Napastnik „Górali” znajduje się ostatnio w świetnej formie, strzela ważne bramki, zalicza asysty i to jego skuteczności Podbeskidzie zawdzięcza wiele punktów. Na ten moment Demjan jest już drugi w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy z dziesięcioma trafieniami. W ostatnich dniach w prasie pojawiały się spekulacje, jakoby napastnik spod Klimczoka miał się przenieść do Zabrza po zakończeniu sezonu. Ciężko stwierdzić, czy to plotki, czy prawdziwe informacje, ale jedno jest pewne – napastnik zespołu z Bielska zrobi wszystko, aby na boisku przy ulicy Roosevelta poprawić swój dorobek strzelecki. Jego pojedynek z Ireneuszem Jeleniem jest dodatkowym smaczkiem tego spotkania.

Sytuacja kadrowa obu zespołów zdaje się poprawiać. Czesław Michniewicz nie ma problemów, jeśli chodzi o absencje z powodu kartek jego zawodników. Trener Podbeskidzia nie będzie mógł skorzystać z usług Wodeckiego, Telichowskiego, a także Dariusza Kołodzieja, na skutek odniesionej w meczu Młodej Ekstraklasy kontuzji. Do zdrowia powraca za to Anton Sloboda. Adam Nawałka nadal nie ma pełnego komfortu, jeśli chodzi o dobór składu na mecz z Podbeskidziem. Wciąż niezdolni do gry są Michał Bemben i Wojciech Łuczak. Bardzo prawdopodobne jest również, że w meczu z „Góralami” zabraknie Mariusza Przybylskiego. Tego bardzo ważnego zawodnika w koncepcji szkoleniowca będzie musiał zastąpić powracający do zdrowia Bartosz Iwan. Oprócz niego do gry gotowi są już także Przemysław Oziębała i Konrad Nowak. Po urazie, jakiego nabawił się w ostatnim meczu Prejuce Nakoulma, również nie ma śladu i nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, żeby reprezentant Burkina Faso pojawił się w wyjściowej jedenastce na mecz z Podbeskidziem.

Mecz z zespołem Czesława Michniewicza z pewnością nie będzie dla Zabrzan spacerkiem, ale chcąc walczyć o podium Ekstraklasy, takie spotkania należy koniecznie wygrywać. Podbeskidzie natomiast musi szukać punktów w każdym meczu, z każdym rywalem, u siebie, a także na wyjeździe.

Ten pojedynek zapowiada się niezwykle interesująco.

Zapraszamy na relację LIVE z meczu Górnika z Podbeskidziem prosto ze stadionu przy Roosevelta. Relację można śledzić w serwisie (kliknij!) oraz aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Polub nas na Facebooku! Już prawie 40 tysięcy fanów dyskutuje z nami na naszym fan-page'u. Tam dzieje się jeszcze więcej!


Polecamy