Ranking śląskich stadionów piłkarskich. Który najlepszy, który najgorszy? [TOP 7]

fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Przed II wojną światową był to jeden z najnowocześniejszych stadionów w Europie. Przez ponad 80 lat wiele się jednak na świecie zmieniło i w tej chwili obiekt na Cichej jest najgorszy w całej Ekstraklasie. Fatalna widoczność, brak dachu nad większością trybun i stare siedziska tramwajowe na trybunie głównej dopełniają fatalnego obrazu, który sprawia, że kibicom Niebieskich przychodzącym ciągle na Cichą należą się naprawdę słowa uznania. Ruch próbował poprawić nieco wygląd obiektu. Akcja 14 powodów do dumy miała sprawić, że stadion z przestarzałego stanie się historycznym, jednak było to tak naprawdę pudrowanie trupa wyraźnie odstającego od XXI-wiecznych standardów. Klasa stadionu rzutuje oczywiście na wizerunek całego klubu. Podczas niedawnej Nocy Muzeów internauci żartowali wręcz, dlaczego Cicha 6 nie została otwarta dla zwiedzających. Adres: ul. Cicha 6. Pojemność: 9 300. Otwarcie: 29.09.1935 r. Oświetlenie: 1715. lux.
fot. Marzena Bugala / Polskapresse

Nie tak dawno stadion na którym swoje mecze domowe rozgrywają piłkarze Zagłębia, obchodził 60 lat. Pierwszy mecz z Gwardią Bydgoszcz oglądało 40 tysięcy kibiców. Potem już nigdy takiej frekwencji nie udało się powtórzyć. Ludowy trąci myszką, ale dzięki modernizacji w 2007 roku, zamontowaniu oświetlenia i podgrzewanej murawy, w Sosnowcu swoje mecze ligowe rozgrywały zespoły Wisły Kraków i Cracovii. Wiślacy nawet zagrali tam mecz w ramach Pucharu UEFA z Levadią Tallin. Nie tak dawno stadion przeszedł lustrację komisji PZPN, która wydała pozytywną opinię na grę Zagłębia w Ekstraklasie. Nie jest to jednak równoznaczne z przyznaniem licencji. Wciąż potrzebne są drobne poprawki, głównie na potrzeby telewizji. Minusem jest mała zadaszona trybuna główna, mankament stanowi także odległość trybun od boiska. Straszą też sektory pozbawione siedzisk, stąd ograniczona liczba widzów. Zaletą - zdaniem wszystkich zawodników I ligi - najlepsza murawa i baza składająca się z 5 boisk (3 trawiaste, 2 sztuczne, a jeszcze jedno ma być zbudowane pod dachem). Adres: ul. Kresowa 1. Pojemność: 7 500. Otwarcie: 21.10.1956 Oświetlenie: 1877 lux.
fot. Zagłębie Sosnowiec

Katowicki stadion miał swoją wielką szansę, gdy prezesem klubu był Marian Dziurowicz. Dla „Magnata” obiekt przy Bukowej był oczkiem w głowie, a ówczesne realia ekonomiczne pozwalały na snucie i realizowanie wielkich zamierzeń. Niestety dla GKS-u i samej Bukowej Dziurowicz rozpoczął inną grę, której zwieńczeniem była prezesura w Polskim Związku Piłki Nożnej. Styl rządów, rosnąca opozycja i konflikt z rządem uniemożliwiły charyzmatycznemu działaczowi realizację stadionowych zamierzeń. W efekcie obiekt przechodził tylko doraźne modernizacje związane z wymogami licencyjnymi. Ambitniejsze plany powstały w 2010 roku, skończyło się jednak tylko na wyburzeniu trybuny północnej, na której dwa lata później zamontowano niewielki sektor dla kibiców gości. Prezydent Katowic, Marcin Krupa, pod koniec 2016 ujawnił, że nowy stadion powstanie w innym miejscu. Niedawno dodał, że otwarcie planowane jest na 2021 rok. Adres: ul. Bukowa 1. Pojemność: 9 511. Otwarcie: 1955. Oświetlenie: 1900 lux.
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / Polska Press

Prosta i tania konstrukcja z prefabrykatów jest niemal identyczna z obiektem wzniesionym w 2008 roku w Paderborn. Stadion jest praktyczny, funkcjonalny, dopasowany pod kulturę piłkarską miasta i dostosowany do wymogów PZPN i UEFA. Pojemność stadionu to około 10 tysięcy widzów, z łatwą możliwością rozbudowy o kolejne 5 tysięcy. Na razie jednak nie ma takiej potrzeby. Nowy stadion nie jest jednak magnesem dla kibiców Piastunek, choć były już komplety widzów. Minus? Przy stadionie jest tylko małe boisko treningowe ze sztuczną trawą. Adres: ul. Okrzei 20. Pojemność: 9 913. Otwarcie: 5.11.2011 Oświetlenie: 2000 lux.
fot. Marzena Bugala-Azarko / Polska Press

Zabrzański stadion miałby szansę na pierwsze miejsce, gdyby był... cały. Niestety, z przyczyn finansowych zdecydowano się na budowę 3/4 nowoczesnej bryły, pozostawiając zabytkową część, w której mieszczą się szatnie piłkarzy, miejsca prasowe oraz sala konferencyjna. Irytujący jest w tym kontekście brak zegara, jaki byłby widoczny z położonych w tym obszarze sektorów. Wiele do życzenia pozostawia również strefa parkowania po starej stronie, gdzie samochody grzęzną w błocie. Nie mają takiego problemu użytkownicy nowej części - do nowych trybun przeniesiono między innymi wszystkich VIP-ów. Z pewnością dużym atutem Areny jest stopień jej wypełnienia na meczach, oraz atmosfera jaką tworzą kibice Górnika. Kiedy zostanie zbudowana brakująca część obiektu? Na to pytanie wciąż nie ma jasnej odpowiedzi. Nie od dziś zresztą wiadomo, że najdłużej funkcjonują prowizorki. Adres: UL. Roosevelta 81. Pojemność: 24 563. Otwarcie: 21.02.2016. Oświetlenie: 2500 lux.
fot. Bartosz Pudełko / Polska Press

Twórcy Areny Kielce zmodyfikowali swój projekt i dopasowali go do potrzeb i aspiracji Podbeskidzia. Budowa trwała długo, ale Górale mogli rozgrywać swoje mecze podczas prowadzenia prac. Nowy stadion był gotowy w czerwcu 2015 roku, ale oficjalne otwarcie wstrzymywały odbiory. Dwóch ostatnich trybun nie udało się otworzyć przez rok! Na trybunach zamontowano kolorowe krzesełka, co wzbudziło wiele kontrowersji, ale kibice je polubili. Trybuny mają przypominać... tęczę. Krzesełka są w kolorze miasta oraz klubów-gospodarzy Podbeskidzia i BKS-u Stali Bielsko-Biała. Do niedawna problemem było parkowanie, ale został już rozwiązany. Z uwagi na lokalizację są problemy z dojazdem od strony ulicy Rychlińskiego, która jest zamknięta dla ruchu. Zakaz nie dotyczy tylko mieszkańców i policji. Adres: ul. Rychlińskiego 21. Pojemność: 15 316. Otwarcie: 08.10.2016 Oświetlenie: 2900 lux.
fot. Łukasz Klimaniec / Polska Press

Zdecydowanie najładniejszy piłkarski obiekt w regionie. Bryła stadionu efektownie prezentuje się z zewnątrz, a pierwsze rzędy trybun ulokowane są tuż za liniami boiska i pozwalają kibicom poczuć smak rywalizacji na murawie. Widoczność jest doskonała z każdego miejsca i nie przypadkiem to właśnie nowoczesny stadion w Tychach został jedną z aren czerwcowych finałów Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Obiekt jest ekologiczny, bo deszczówka spływająca z dachu jest zbierana i wykorzystywana do podlewania murawy. Początkowo w planach było wybudowanie podziemnego parkingu, ale ostatecznie ze względu na koszty ten pomysł nie został zrealizowany i przy dużym zainteresowaniu publiczności czasem brakuje miejsc parkingowych. Wówczas wykorzystywany jest pobliski plac targowiska. Problemem w Tychach jest murawa, która była w tak kiepskim stanie, że musiała zostać wymieniona. Sporo do życzenia pozostawia też wygląd klatek schodowych pod trybunami pokrytych surowym betonem. Adres: ul. Edukacji 7. Pojemność: 15 300. Otwarcie: 18.05.2015 r. Oświetlenie: 2000 lux.
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / Polska Press