Górnik Łęczna przed wiosną: I-ligowy zaciąg na ekstraklasowe salony [TRANSFERY, SPARINGI]
Górnicy mają za sobą niezłą rundę. Zawodnicy z Łęcznej zakończyli rok 2015 na 9. lokacie w Ekstraklasie, mając tyle samo punktów co ósma Jagiellonia Białystok. Podopieczni Jurija Szatałowa na wiosnę będą chcieli skutecznie powalczyć o górną część zestawienia, ale nie mogą również zapominać o drużynach z dna tabeli, gdyż różnica między łęcznianami, a Górnikiem Zabrze i Podbeskidziem Bielsko-Biała wynosi zaledwie cztery punkty. Jak Górnik przepracował okres przygotowawczy? Kogo nowego zobaczymy w barwach łęcznian?
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Transfery
Górnik Łęczna nie szalał zbytnio w okienku transferowym, gdyż budżet zespołu prowadzonego przez Szatałowa nie pozwala na to, aby być krezusem. Warto jednak podkreślić mądra politykę ściągania nowych zawodników. Łęcznianie skupili się przede wszystkim na kontraktowaniu wyróżniających się graczy z I ligi. Nie dziwi taki ruch po tym, jak świetnie w Łęcznej zaaklimatyzował się rundę wcześniej sprowadzony z Dolcanu Ząbki - Grzegorz Piesio. Wychowanek Wilgi Garwolin bardzo szybko stał się bardzo ważną postacią w układance zespołu z Lubelszczyzny.
Obecnie Piesio nie jest już jedynym zawodnikiem, który zamienił Ząbki na Łęczną w kadrze zielono-czarnych. Klub z Lubelszczyzny zasilił Damian Jakubik. 25-letni defensor przez całą swoją karierę był związany mazowieckimi drużynami: Mazurem Karczew oraz właśnie Dolcanem. Kolejnym, nowym defensorem w talii Jurija Szatałowa jest Łukasz Bogusławski z Chrobrego Głogów. Stoper jest trzy lata młodszy od Jakubika, a od dwóch sezonów solidnie pracował na pozycję jednego z najlepszych, młodych środkowych obrońców na zapleczu Ekstraklasy. Z I ligi do Górnika zawędrował również Marquitos. 28-letni hiszpański pomocnik ostatnią rundę spędził w Miedzi Legnica. W drugiej linii nową twarzą będzie także Krzysztof Danielewicz, który na Lubelszczyznę przywędrował z drużyny Śląska Wrocław. Jedynym zagranicznym transferem łęcznian było sprowadzenie 26-letniego litewskiego golkipera z Suduvy Marijampole - Džiugasa Batrkusa. Warto również dodać, że po kontuzji ścięgna Achillesa do pełni sił wrócił Marcin Kalkowski. Klub z Łęcznej natomiast pożegnał jedynie Wojciecha Kalinowskiego, który trafił do II-ligowej Legionovii Legionowo.
Początek przygotowań
Zawodnicy z Lubelszczyzny wrócili do treningów 5 stycznia. Początkowo 9. zespół Ekstraklasy trenował na własnych obiektach, gdzie po kilku dniach zajęć rozegrał pierwszy sparing. Rywalem podopiecznych Jurija Szatałowa był lider II ligi, Stal Mielec. Mecz zakończył się porażką łęcznian 1:2 i była to jedyna przegrana Górnika, o czym za chwilę. Podobnie, jak wszystkie kluby Ekstraklasy (oprócz Śląska Wrocław) piłkarze z Lubelszczyzny mieli zaplanowane zagraniczne zgrupowanie, a w przypadku Łęcznej były to dwa obozy: litewski Mariampolu oraz portugalskie Portimao.
Litwa świetnym miejscem na zimowe przygotowania?!
Dosyć niespodziewanie miejscem przygotowań Górnika był litewski Mariumpol. Wszyscy wybierają "ciepły" kierunek: Cypr, Turcja, czy Półwysep Iberyjski, a Górnicy zdecydowali się obrać inny kierunek i pojechać na Litwę. Na miejscu 9. zespół Ekstraklasy miał do dyspozycji kryte boisko ze sztuczną nawierzchnią, a ponadto koszt organizacji takiego wyjazdu nie był tak duży, jak do "ciepłych krajów". Na pierwszym zgrupowaniu zielono-czarnych był już pozyskany Marquitos, a jako zawodnik testowany do Mariumpola udał się Łukasz Bogusławski. Na miejscu łęcznianie rozegrali dwa sparingi. Najpierw pokonali Traku FK 3:1 (II miejsce, ekstraklasa litewska),a nastepnie bezbramkowo zremisowali z Atlantasem Kłajpeda (III miejsce, litewska ekstraklasa). Po tygodniu przygotowań podopieczni Szatałowa wrócili do kraju.
Obóz w Portimao
Cztery dni później drużyna z Lubelszczyzny udała się do cieplejszego zakątka, jakim jest niewątpliwie portugalskie Portimao. Na Półwyspie Iberyjskim znalazło się już miejsce dla wszystkich nowych piłkarzy, a w trakcie negocjacji był jeszcze Džiugas Bartkus. W Portugalii zabrakło natomiast Macieja Szmatiuka, który narzekał na uraz ścięgna Achillesa. Nad Atlantykiem łęcznianie przebywali dwanaście dni i rozegrali dwa sparingi. Najpierw Górnik pokonał 1:0 Rubin Kazań (IX miejsce, rosyjska ekstraklasa), a potem zremisował 2:2 z SC Farense (XV miejsce, portugalska ekstraklasa).
Operacja: Piast Gliwice + prognoza
Zielono-czarni po powrocie do Polski otrzymali dwa dni wolnego i od poniedziałku przygotowują się już do sobotniej potyczki z liderem Ekstraklasy, Piastem Gliwice. Łęcznianie trenują na własnych obiektach i na pierwszy gwizdek arbitra czekają z niecierpliwością. Możemy spodziewać się, że od pierwszej minuty zadebiutują nowi zawodnicy. Defensywa łęcznian nie była zbyt szczelna, a transfery Jakubika i Bogusławskiego powinny znacznie podnieść poziom skuteczności Górników w obronie. Danielewicz i Marquitos również dostaną zapewne w niedługim czasie możliwość pokazania się. Choć bliższy tego jest Hiszpan, ponieważ skrzydła w Górniku to nie był atut drużyny Szatałowa w poprzednim roku. Górnik ma realne szanse, aby wdrapać się do czołowej ósemki. Warunek jest oczywiście jeden - trzeba zdobywać regularnie punkty, co w przypadku poprzedniej rundy nie było regułą.
Podsumowanie - transfery:
Przybyli:
- Džiugas Batrkus, 26 lat bramkarz, Suduva Marijampolė
- Damian Jakubik, 25 lat defensor, Dolcan Ząbki
- Łukasz Bogusławski, 22 lata, defensor, Chrobry Głogów
- Marquitos, 28 lat, pomocnik, Miedź Legnica,
- Krzysztof Danielewicz, 24 lata, pomocnik, Śląsk Wrocław
Odeszli:
- Wojciech Kalinowski, 22 lata pomocnik, Legionovia Legionowo
Podsumowanie - sparingi:
Górnik Łęczna - Stal Mielec 1:2 (1:2)
Bramki: Jakub Świerczok 12' - Andreja Prokić 2', Bartosz Nowak 38'
Trakų FK - Górnik Łęczna 1:3 (1:2)
Bramki: Deividas Česnauskis 10' - Bartosz Śpiączka 8', Michael Haukås 16', Radosław Pruchnik 62'
Atlantas Kłajpeda - Górnik Łęczna 0:0
Górnik Łęczna - Rubin Kazań 1:0 (1:0)
Bramka: Jakub Świerczok 1'
SC Farense - Górnik Łęczna 2:2 (1:1)
Bramki: Christian Irobiso 41', Femi Balogun 54' - Przemysław Pitry 45', Radosław Pruchnik 59'
Bilans spotkań: 2 zwycięstwa, 2 remisy, 1 porażka. Bramki: 7:5