PKO Ekstraklasa. Podolski dał impuls. Górnik Zabrze przegrywał ze spadkowiczem do 85. minuty, ale zwyciężył!

15 maja 2022, 17:06 | KK

PKO Ekstraklasa. Grad goli przy Roosevelta! Górnik Zabrze przegrywał z Górnikiem Łęczna do 85. minuty 1:2, ale w samej końcówce zdobył trzy bramki i odniósł efektowne zwycięstwo. Na trybunach zasiadło ponad 14 tysięcy kibiców.

Górnik Zabrze po piorunującej końcówce pokonał Górnika Łęczna
fot. Arkadiusz Gola

1 / 10

PKO Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Górnik Łęczna 4:2

Jak padły bramki?

0:1 5 min - Alasana Manneh przed własnym polem karnym w prosty sposób stracił piłkę na rzecz Przemysława Banaszaka, który wbiegł w pole karne, po czym uderzył przy bliższym słupku. Daniel Bielica miał piłkę na rękawicach, ale nie zdołał sparować mocnego strzału.
0:2 52 min - Przemysław Banaszak idealnie ruszył w pole karne do prostopadłego podania Jasona Lokilo, po czym huknął nie do obrony w stronę dalszego (lewego) górnego rogu.
1:2 66 min - Po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę na dalszym słupku przejął Robet Dadok, który po "nawinięciu" rywala uderzył płasko w stronę dalszego rogu. Piłka odbiła się od słupka, prześlizgnęła się po linii bramkowej i wpadła do siatki tuż za drugim słupkiem. Maciej Gostomski był bezradny.
2:2 86 min - Dobre dośrodkowanie z prawego narożnika w pole karne do niepilnowanego Lukasa Podolskiego, który uderza wolejem - po koźle - w prawy górny róg bramki.
3:2 89 min - Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego Lukas Podolski zacentrował w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył Krzysztof Kubica! Ten uderzeniem głową skierował piłkę do siatki.
4:2 90+6 - W poprzedniej akcji Higinio Marin... zgubił but, ale szybko go włożył i zdołał wpisać się na listę strzelców! Przejął piłkę na 25. metrze, po czym urwał się rywalowi i płaskim uderzeniem - od lewego słupka - ustalił wynik spotkania.

Piłkarz meczu: Lukas Podolski
Atrakcyjność meczu: 7/10