Górak: Warta była totalnie poza naszym zasięgiem
- Zostaliśmy znokautowani w pierwszych dziesięciu minutach. Przez kolejne 80 minut nie zdołaliśmy się podnieść i nawiązać wyrównanej walki. Druga połowa była już bardziej wyrównana, na pewno Warta kontrolowała wszystkie wydarzenia - przyznał Rafał Górak, trener GKS-u Katowice.
Rafał Górak (trener GKS-u Katowice): Nie ma co ukrywać, Warta wygrała zasłużenie. Zostaliśmy znokautowani w pierwszych dziesięciu minutach. Przez kolejne 80 minut nie zdołaliśmy się podnieść i nawiązać wyrównanej walki. Druga połowa była już bardziej wyrównana, na pewno Warta kontrolowała wszystkie wydarzenia. Dzisiaj to był przeciw dla nas totalnie poza zasięgiem. Nie mam żalu do Piotrka Giela za dwie bramki. W jakiś sposób go wychowałem w Radzionkowie i życzę mu jak najlepiej.
Nie wiem dlaczego drużyna zagrała z Wartą tak słabo, wobec tego co prezentowała w poprzednich spotkaniach. Graliśmy wtedy w dobrym tempie i wszystko wyglądało dobrze. Zdawaliśmy sobie sprawę z rangi tego meczu. Wątpię żeby zawodników było w stanie coś na boisku sparaliżować. Nie chciałbym opowiadać dyrdymałów. Byliśmy zespołem o wiele słabszym, zagraliśmy najgorsze spotkanie w tej rundzie.
Porażka jest bardzo mocna, bardzo zdecydowana, ale być może w szatni to wszystkimi wstrząśnie. Mam nadzieję, że wszyscy są przytomni, przeżywają to poważnie, tak jak ja. Zdajemy sobie sprawę, co nam grozi. Sami się w to zapędziliśmy, ale teraz trzeba się szybko podnieść, zostały 4 dni.
Ciężko budować ustabilizowaną formę, gdy sytuacja w klubie jest taka jak obecnie. Mimo zapewnień i obietnic, jest jak jest. Jest bardzo ciężko pod tym względem. Być może kilku zawodników nie jest w stanie tego udźwignąć, nie radzi sobie z problemami w życiu codziennym. Bo nie ma jak po prostu sobie z tym wszystkim poradzić. Mam nadzieję, że wszyscy w klubie podejdziemy do ostatnich meczów w klubie bardzo odpowiedzialnie.
Niekiedy są takie spotkania, że 3 zmiany nie wystarczą. Nie mogłem zrobić 10 zmian, a tyle chciałbym zrobić po pierwszej połowie. Zrobiłem 2, w drugiej połowie szukaliśmy bramki i postanowiłem, że zostawię to tak do końca.
Zobacz również: