Głowacki wraca na mecz z Ruchem Chorzów
Już w piątek krakowska Wisła znajdująca się na 7. pozycji w tabeli podejmie Ruch Chorzów, dla którego będzie to spotkanie o "być albo nie być" w ekstraklasie. - Zawsze staramy się podchodzić z pełną motywacją do każdego meczu - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" Tomasz Kulawik.
Szymkowiak o Wiśle Kraków: Potrzeba pięciu, sześciu piłkarzy odpowiedniej jakości
W meczu z chorzowskim zespołem nie zobaczymy Michała Czekaja, Radosława Sobolewskiego i Michała Chrapka, który pauzuje za kartki. Jeśli chodzi o Kewa Jaliensa, to cały czas trenuje z zespołem, jednak Kulawik czeka na to, by wrócił do pełnej dyspozycji. Pod znakiem zapytania stoi występ Kamila Kosowskiego. Dobra wiadomość zarówno dla trenera jak i kibiców jest taka, że do składu wraca filar obrony, Arkadiusz Głowacki. - Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, dużo widzi z tyłu i pomaga nie tylko obrońcom, ale i pomocnikom - chwalił "Głowę" szkoleniowiec. W środku pola natomiast Kulawik ma do wyboru Alana Urygę, Łukasza Gargułę i Ivicę Iliewa.
Szkoleniowiec przyznał również, że w klubie otwarcie prowadzone są rozmowy o pieniądzach i każdy zdaje sobie sprawę, że im wyższe miejsce w tabeli, tym większy dopływ gotówki. - Jeśli wygrywamy mecz to wiadomo, że poprawia się atmosfera, nie wstydzimy się też mówienia o pieniądzach - podsumował.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.