Krzysztof Michalak już w GKS Bełchatów. Kolejni piłkarze w kolejce
Krzysztof Michalak jest czwartym piłkarzem, który zimą związał się z PGE GKS Bełchatów. Wciąż nie wiadomo, czy piłkarzami bełchatowskiej drużyny zostaną Mateusz Stąporski, Kamil Poźniak i bramkarz Emilijus Zubas.
fot. Arkadiusz Gola / Polskapresse
Michalak jest wychowankiem GKS. 26-letni obrońca związał się z klubem półroczną umową, która ma zapis o przedłużeniu o rok. - Bardzo się cieszę, że wracam do swojego klubu, któremu chcę pomóc w utrzymaniu - mówi Michalak.
Zobacz także: Nowak i Wróbel nadal terminują w rezerwach GKS-u Bełchatów. Bez szans na grę
Wychowanek GKS w 2008 roku zadebiutował w ekstraklasie. Bełchatów miał wówczas bardzo mocny zespół, więc piłkarz miał problem z miejscem w podstawowym składzie. Najpierw był w zespole z Młodej Ekstraklasy, a później trafił do Włókniarza Zelów. Ostatnie półtora roku spędził w Polonii Bytom. W sparingach pokazał się jednak z dobrej strony i trener Kamil Kiereś postanowił zostawić go w drużynie.
Być może dzisiaj Kiereś podejmie decyzję w sprawie dwóch kolejnych testowanych piłkarzy - Stąporskiego i Poźniaka. W ubiegłym tygodniu klub informował, że najpóźniej do niedzieli wszystko będzie jasne, ale Kiereś wciąż się zastanawia. Los Stąporskiego pewnie zależy od tego, czy w ostatnich dniach przed startem rundy wiosennej ekstraklasy bełchatowianom uda się pozyskać lepszego napastnika. Kiereś zdradził kilka dni temu, że pojawiła się szansa, iż drużynę wzmocni bardziej renomowany piłkarz.
Jak już informowaliśmy, trener bełchatowskiej drużyny podjął już decyzję w sprawie litewskiego bramkarza Emilijusa Zubasa, który dobrze spisał się w meczach sparingowych. Warunki jego wypożyczenia z Ekranasa Poniewież też są już ustalone, a do sfinalizowania transakcji potrzeba już tylko formalności.
Dzisiaj bełchatowscy piłkarze rozpoczną ostatni mikrocykl przed wiosenną inaugurację. Wczoraj piłkarze odpoczywali, a dzisiaj będą trenować przed południem. Wiadomo, że wiosną Kiereś nie będzie miał komfortu i nie będzie mógł organizować zgrupowań przed meczami u siebie. Oszczędności.