Gdzie grają zawodnicy, którzy latem odeszli ze Śląska Wrocław? [GALERIA]

Hiszpan, który odszedł w niesławie po konfrontacji z sędzia w meczu z Sandecją Nowy Sącz przeniósł się na Cypr. Jak podaje portal 90minut.pl, 31-letni pomocnik porozumiał się z cypryjskim Énossis Néon Paralimníou, beniaminkiem tamtejszej Ekstraklasy. W Polsce nie miał szans na grę, ponieważ po zawieszeniu nałożonym na klub otrzymał jeszcze ośmiomiesięczną dyskwalifikację od komisji ligi. Z ofensywnym pomocnikiem, który w ciągu swoich występów dla Śląska nie zdobył ani jednego gola we Wrocławiu pożegnano się bez żalu. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Paweł Relikowski

Nikt w Śląsku nie tęskni również za Bobanem Joviciem. Miał być solidnym bocznym obrońcą, a większość czasu jako zawodnik WKS-u spędził lecząc kontuzję, której nigdy nie udało się w stu procentach pokonać. Słoweniec wystąpił tylko w trzech meczach Śląska i po zakończeniu wypożyczenia powrócił do tureckiego Bursasporu. Tam ma jeszcze rok ważnego kontraktu, ale trudno się spodziewać, że dostanie szansę od Saymeta Aybaby, szkoleniowca klubu znad Bosforu. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. WKS Śląsk Wrocław/Krystyna Pączkowska

Niemiec został wiosną wypożyczony z rezerw Augsburga i nie był najgorszym środkowym obrońcą Śląska w rundzie wiosennej. Nie był też najlepszym, więc wrócił do ojczyzny i można się spodziewać, że znowu będzie grywał głównie w czwartoligowych rezerwach niemieckiego klubu. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Paweł Relikowski

Transfer Oktawiana Skrzecza do Śląska okazał się ogromną pomyłką. Skrzydłowy otrzymywał sporą jak na swoje umiejętności pensję - 10 tys. złotych, ale ani razu dla WKS-u nie zagrał. W sierpniu zeszłego roku przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do GKS-u Katowice. Tam 21-letni skrzydłowy wystąpił w 24 meczach i ani razu nie trafił do siatki. Śląsk chciał pozbyć się Skrzecza i ta misja zakończyła się powodzeniem. Jego kontrakt przejęła Korona Kielce i obecnie Skrzecz trenuje pod skrzydłami Gino Lettieriego. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Lucyna Nenow

26-letni bramkarz, który w ciągu dwóch lat gry dla Śląska wyszedł na ekstraklasowe boiska zaledwie trzykrotnie w poszukiwaniu regularnej gry przeniósł się na zaplecze LOTTO Ekstraklasy. Budzyński w tym sezonie będzie bronił bramki ŁKS-u Łódź, ale w pierwszej kolejce Fortuna I ligi przegrał rywalizację o miejsce w składzie z Michałem Kolbą. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Karolina Misztal

Młody obrońca Śląska zdecydował się na wypożyczenie do Wigier Suwałki, gdzie spędzi najbliższy rok. Zespół z Podlasia wygrał w pierwszej kolejce Fortuna I ligi z GKS-em Jastrzębie Zdrój 2:1, ale 20-letni stoper nie wyszedł na murawę w tym spotkaniu. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Piotr Hukało

Młody napastnik Śląska już w zeszłym sezonie oficjalnie zrobił przeskok do seniorskiej piłki, dziewięciokrotnie wychodząc na boiska LOTTO Ekstraklasy. We Wrocławiu nie miałby jednak regularnego grania, więc postanowił poszukać okazji do rozwoju w Fortuna I lidze. Obrał kierunek na Mielec i walczącą o awans do Ekstraklasy Stal. W 74. minucie wygranego przez Stal pojedynku z Garbarnią Kraków zastąpił Maksymiliana Banaszewskiego. Następne występy, już w szerszym wymiarze minut, są z pewnością kwestią czasu. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Bartek Syta

Łyszczarz (z lewej) także obrał kierunek na I ligę i 18-letni pomocnik przeniósł się na wypożyczenie do GKS-u Katowice. Kreatywny zawodnik zapracował sobie na zaufanie trenera Jacka Paszulewicza i już w pierwszej kolejce zaplecza Ekstraklasy wyszedł na boisko w pierwszym składzie. GKS przegrał u siebie z Podbeskidziem 0-1, a Łyszczarz grał przez 68 minut, następnie został zmieniony przez Kacpra Tabisia. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Paweł Relikowski

Lewy obrońca Lechii zostanie zapamiętany we Wrocławiu głównie przez to, że Śląsk mógł go odkupić od gdańskiej drużyny za symboliczną złotówkę, ale nie podjął tematu. Po zakończeniu wypożyczenia wrócił zatem do Gdańska i raczej nie będzie figurował w długoterminowych planach Piotra Stokowca. Ma jeszcze dwa lata ważnego kontraktu. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Paweł Relikowski

Michała Maka prześladowały kontuzje i to przez urazy nie był w stanie zaprezentować wrocławskiej publiczności pełni swoich możliwości. Wystąpił w siedmiu ligowych spotkaniach, zdobył bramkę i uszkodził chrząstkę stawową w kolanie. Do gry w sezonie 2017/18 już nie wrócił, ale próbuje odbudować się w Lechii, do której wrócił po zakończeniu wypożyczenia. Jeśli będzie zdrowy, to powinien regularnie grać. Wyszedł na boisko w pierwszej kolejce tego sezonu LOTTO Ekstraklasy w meczu z Jagiellonią Białystok. Wobec zawieszenia Sławomira Peszki z pewnością Piotr Stokowiec będzie po niego sięgał znacznie częściej. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Arkadiusz Gola

Francuski pomocnik z polskim obywatelstwem przyczynił się do zwycięstwa Śląska nad Zagłębiem Lubin w listopadzie zeszłego roku, zgrywając głową piłkę, którą skierował do siatki Piotr Celeban. To był jedyny występ Scaleta w barwach WKS-u, obecnie dostał wolną rękę i poszukuje klubu. Wystąpił w sparingu Garbarni Kraków, ale nie zabłysnął na tyle, żeby podpisać kontrakt z beniaminkiem I ligi. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Paweł Relikowski

Nowego klubu szuka także Łukasz Madej, który po wygaśnięciu kontraktu ze Śląskiem pozostaje wolnym zawodnikiem. 36-letni pomocnik chciałby wrócić do ŁKS-u, w którym rozpoczynał piłkarską karierę i tam też chciałby ją zakończyć. Na razie jednak konkretów brak, choć Madej wrócił już do pełni zdrowia po kontuzji kolana, która kosztowała go ostatnie miesiące gry w Śląsku. [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. Paweł Relikowski

Po urazie do pełni zdrowia wraca Adam Kokoszka, który mógł od kilku tygodni trenować z Wisłą Kraków. W środku obrony "Białej Gwiazdy" nie ma zbyt wielkiej rywalizacji, więc istnieje spora szansa, że 31-letni defensor dołączy do klubu, w którym 10 lat temu wywalczył swoje jedyne mistrzostwo kraju.
fot. Paweł Relikowski

Latem ze Śląska Wrocław odeszło aż 13 zawodników. Niektórym skończyły się wypożyczenia, niektórych pożegnano po wygaśnięciu ich umów. Paru młodszych graczy przeniosło się na zasadzie wypożyczenia do klubów z niższych lig, żeby tam regularnie grać i się rozwijać. Jak potoczyły się losy wszystkich tych graczy? Sprawdźcie sami! [b]DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ UŻYWAJĄC STRZAŁEK[/b]
fot. fot. Polska Press Grupa