menu

Warta Poznań: Mąż byłej właścicielki próbuje nie dopuścić do meczu Zielonych. Kazał zdemontować schody na trybunie

8 marca 2019, 17:37 | LEM

- Nasz niedzielny mecz z Podbeskidziem na pewno się odbędzie - zapewnia nas Piotr Leśniowski, rzecznik Warty Poznań. Pierwszy wiosenny pojedynek Zielonych na własnym stadionie próbuje jednak storpedować mąż poprzedniej właścicielki Jakub Pyżalski. Wysłał ludzi, którzy zdemontowali część schodów na trybunie. Cel był jasny - nie dopuścić do rozegrania meczu z powodu nie spełnienia warunków bezpieczeństwa kibiców na trybunach.

Izabella Łukomska-Pyżalska i jej mąż Jakub latem zgodzili się oddać sekcję piłkarską Warty nowemu właścicielowi.
Izabella Łukomska-Pyżalska i jej mąż Jakub latem zgodzili się oddać sekcję piłkarską Warty nowemu właścicielowi.
fot. Marek Zakrzewski

O demontażu schodów poinformował na Twitterze Szymon Mierzyński, dziennikarz "WP Sportowych Faktów".

Tak wyglądają przejścia między sektorami na trybunach stadionu Warty. Pracownicy Jakuba Pyżalskiego wymontowali w czwartek część schodów. Od razu warto zaznaczyć: nie ma ŻADNYCH obaw, że mecz z Podbeskidziem się nie odbędzie. Klub naprawi szkody, a to co się stało oceńcie sami. pic.twitter.com/MmnJhHIib2— Szymon Mierzyński (@szmierzynski) 8 marca 2019


- W czwartek po południu pracownicy firmy należącej do męża poprzedniej właścicielki klubu zdemontowali część schodów prowadzących na trybunę. Kilka godzin wcześniej mąż byłej właścicielki przedstawił nam pismo, w którym zażądał opłat za korzystanie z trybuny. Nawet nie zdążyliśmy na to pismo odpowiedzieć - mówi Piotr Leśniowski.

Rzecznik wyjaśnił, że Warta Poznań S.A. ma podpisaną umowę z KS Warta Poznań, które umożliwia korzystanie z terenów przy Drodze Dębińskiej i znajdującej się tutaj infrastruktury, niezbędnej do rozgrywania meczów ligowych.

- Teraz trybuna nie nadaje się do tego, żeby z niej korzystać. Poinformowaliśmy o tym Klub Sportowy Warta i Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji. Szukamy wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji. Jesteśmy przekonani o tym, że mimo tego incydentu mecz z Podbeskidziem odbędzie się zgodnie z planem, w niedzielę o godz. 15 - zapewnia Piotr Leśniowski.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pracownicy Warty w piątek po południu próbowali naprawić schody. Trzeba zakupić odpowiednie podesty. Do niedzieli sprawa powinna być załatwiona.

Zobacz też:


POLECAMY:


Najbogatsi Wielkopolanie

Czym się różni ciało poznanianki od innej kobiety?

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Najładniejsze fanki Lecha

Przestępcy z Wielkopolski

Zaskakujące zdjęcia z MPK Poznań

Te miejsca znają tylko prawdziwi poznaniacy

Zobacz hostessy z Motor Show

Mieszkania w Poznaniu do 150 tys. zł


Polecamy