Trampkarze Wisły podejmą Escolę Varsovia, a juniorzy Garbarni - Tomasovię
Piłka nożna. W sobotę rozegrany zostanie pierwszy mecz półfinałowy rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów U-15, w którym Wisła Kraków o godz. 15 podejmie Escolę Varsovia (rewanż odbędzie się w czwartek w stolicy, początek o godz. 16).
fot. Anna Kaczmarz
„Biała Gwiazda” w grupie południowo-wschodniej CLJ z 14 meczów dziewięć wygrała, dwa zremisowała i trzy przegrała (bramki: 30-12). Jej półfinałowy przeciwnik w grupie północno-wschodniej uzyskał jeszcze lepszy bilans gier: jedenaście zwycięstw, jeden remis i dwie porażki (bramki: 35-7).
- Moi zawodnicy mają dużo informacji o Tomasovii. Oglądaliśmy jej parę meczów. To bardzo trudny rywal, który w swej grupie wyprzedził między innymi Legię Warszawa i Jagiellonię Białystok - mówi trener wiślaków Mateusz Stolarski. - Prezentuje ofensywny futbol, stosuje atak pozycyjny, wymienia dużo podań, ma indywidualności w składzie. W jego działaniach ofensywnych zaangażowanych jest dużo zawodników. Do rywalizacji z Tomasovią podchodzimy z szacunkiem i pokorą, ale nie czujemy lęku przed nią. Moi zawodnicy rozegrali już niejeden trudny mecz i potrafili dobrze zareagować. Może i dobrze, że nie przystępujemy do półfinału jako jego faworyt. To jest dwumecz, a w nim wszystko może się zdarzyć.
W drużynie gospodarzy zabraknie niestety jej najskuteczniejszego strzelca Aleksandra Buksy, który doznał urazu w ostatnim meczu sezonu zasadniczego i został wyeliminowany z treningów na kilka tygodni.
Mimo takiego osłabienia trener Stolarski zachowuje olimpijski spokój: - Wypadł nam z kadry podstawowy zawodnik, ale zastąpi go ktoś inny. Potrafiliśmy już sobie radzić bez niego.
Finałowy mecz odbędzie się 27 czerwca w Pruszkowie.
W sobotę także zostanie rozegrany pierwszy mecz dwustopniowych eliminacji o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-18, w którym Garbarnia Kraków o godz. 15 podejmie Tomasovię Tomaszów Lubelski. Zwycięzca tej pary zmierzy się potem z lepszym zespołem z duetu Juventa Starachowice - Elana Toruń.
Młodzi „Brązowi”, podopieczni trenera Stanisław Śliwy, w Małopolskiej Lidze Juniorów Starszych w 30 meczach odnieśli 23 zwycięstwa, zanotowali pięć remisów i doznali tylko dwóch porażek. Zdobyli 118 goli (nie licząc trzech trafień za przyznany im walkower), w tym aż 35 król strzelców rozgrywek MLJS Bartosz Baran.
Tomasovia już po raz drugi z rzędu rywalizuje o awans do CLJ. Przed rokiem w decydującym dwumeczu musiała uznać wyższość faworyzowanej Wisły Płock. W tym sezonie w swej grupie wyprzedziła m.in. Motor Lublin i Chełmiankę. Trener Paweł Babiarz chwali ją za zespołowość i zgranie. Wielu jego podopiecznych grało w IV lidze. Nie kryje, że liczy na awans.